Pocztówka z Rodos – wakacje dla odkrywców

Kategoria: Waszym okiem
Kierunek: Rodos  

Chociaż od naszego urlopu na Rodos minął już prawie rok, to nadal żyjemy wspomnieniami, ciągle mamy wrażenie jakbyśmy dopiero wczoraj wrócili z tej pięknej, niezwykle urokliwej wyspy. Zdecydowaliśmy się właśnie na to miejsce przede wszystkim ze względu na termin. Końcówka kwietnia na innych wyspach jest dość zimna, a więc Rodos to był strzał w dziesiątkę, bo tu w tym czasie jest już piękna pogoda. W przewodnikach urzekły mnie przede wszystkim mniej znane i charakterystyczne miejsca, w przeciwieństwie np. do Krety, którą każdy kojarzy z Balos czy Elafonisi. To także dużo mniejsza wyspa, a co za tym idzie łatwiejsza do zwiedzenia.

Rodos

Jeszcze przed wyjazdem wyznaczyłam miejsca, te z przewodników i te z poleceń innych, określiłam nam trasę zwiedzania, ale jak się okazało na miejscu troszkę zweryfikowało to życie, a właściwie pora roku oraz Święta Wielkanocne, które Grecy świętowali właśnie w czasie naszego pobytu. Przylecieliśmy w ich Wielki Piątek, w Wielką Sobotę już było praktycznie wszystko zamknięte, tak samo jak w niedzielę i poniedziałek. Dlatego samochód wypożyczyliśmy na wtorek. Zdecydowaliśmy się na jeden dzień ze względu na to, że część miejsc jak np. Dolina Motyli czy Prasonisi według rezydentki w tym okresie nie jest miejscem atrakcyjnym do zobaczenia lub niedostępnym. A dodatkowo kolejny dzień był również u Greków wolny ze względu na Święto Pracy, więc wstrzeliliśmy się idealnie z tym wtorkiem! No i dodatkowo udało nam się zobaczyć wszystko, na czym nam zależało, a więc zapraszam Was na wspólne zwiedzanie.

Rodos

Wycieczka,  na pokład! 

Ruszyliśmy wzdłuż wschodniego wybrzeża i dosłownie parę minut później już był nasz pierwszy przystanek – Zatoka Anthony’ego Quinn’a. Można dojechać aż do samego miejsca docelowego, na parking z widokiem zapierającym dech. Szum wody, jej kolor oświetlony dodatkowo przez promienie słońca i te wyrastające skały to widok warty zobaczenia. Nie ukrywam, że to miejsce właśnie zrobiło na nas chyba największe wrażenie i jest jednym z tych, które trzeba zobaczyć na własne oczy, bo żadne zdjęcie nie oddaje jego uroku. Warto zatrzymać się tu na dłużej i odetchnąć tym powietrzem…

Mężczyzna na Rodos
Kobieta na Rodos
Zatoka Antony'ego Quinna
Zatoka Antony'ego Quinna

Wybraliśmy drogę wzdłuż brzegu mijając między innymi piękną, zupełnie pustą plażę Afantou, jadąc wśród wyrastających po obu stronach drzewach, by docelowo dojechać do miejscowości Kolymbia z urokliwą przystanią i klimatyczną, białą restauracją tuż przy brzegu.

Rodos
Rodos
Mężczyzna na Rodos
Mężczyzna na Rodos

Dalej ruszyliśmy pod górę, i to dość stromą, do Klasztoru Matki Bożej z Tsampiki. Warto zostawić samochód odrobinkę niżej, zwłaszcza taki mniejszy, aby delikatnie mówiąc nie spalić sprzęgła, jak to widzieliśmy u innych kierowców. My niestety nie dotarliśmy na samą górę ze względów zdrowotnych, czego trochę żałujemy… Jedynie słyszeliśmy, że widoki, jak i sam Klasztor, są absolutnie warte tych wszystkich pokonanych schodów.

My natomiast widoki mogliśmy podziwiać „z dołu”. Słynna plaża Tsampika i jej piasek, zwłaszcza tu na Rodos, to coś niespotykanego! Mięciutki, cieplutki puch, z pewnością spodoba się wszystkim plażowiczom.

Plaża Tsampika na Rodos

Dalej było już tylko lepiej, bo znów udało nam się znaleźć piękne, urokliwe i klimatyczne miejsce, troszkę przez przypadek, bo docelowo to ruiny Zamku Feraklos były naszym zaznaczonym miejscem na mapie, a widzieliśmy go z pozoru totalnie nieciekawego jakby parkingu, z którego niżej rozciągał się niesamowity widok! Siedząc na skałkach patrzyliśmy na zamek i … zapewne owce, które sobie gdzieś tam te ruiny zwiedzały 🙂

Kobieta na Rodos
Mężczyzna na Rodos
Mężczyzna na Rodos
Kobieta na Rodos

Miejscem chyba najbardziej znanym na Rodos jest miejscowość Lindos, charakteryzująca się położeniem na wzgórzu. Idąc tym miasteczkiem jesteśmy otoczeni białymi domkami, urokliwymi, wąskimi uliczkami prowadzącymi do Akropolu. To takie mini Santorini. Droga do miasteczka z parkingu prowadzi przez piękną plażę, uliczkę wzdłuż brzegu, z której mamy bardzo fajny punkt widokowy.

Kobieta na Rodos
Akropol w Lindos
Lindos
Lindos
Kobieta w Lindos
Mężczyzna w Lindos

Natomiast dosłownie chwilkę drogi dalej znajduje się Zatoka Św. Pawła, do której dojeżdżamy odbijając w lewo z głównej drogi. Tu znajduje się parking, gdzie zostawimy samochód i już z góry możemy podziwiać zapierające dech widoki. Stąd także możemy zobaczyć Akropol z drugiej stronny. Woda ma tu niesamowity kolor, dlatego warto pobyć tu dłużej, na tej malutkiej, klimatycznej plaży.

Zatoka św. Pawła
Zatoka św. Pawła
Zatoka św. Pawła
Lindos

Tutaj także znajduje się restauracja z niesamowitym klimatem – Tambakio! Jest położona na plaży, a jej wystrój rozkochał mnie od razu, prostota, naturalne meble, dodatki, a do tego świetna muzyka i pyszne jedzenie! Tak klimatycznego miejsca na wyspie nie znaleźliśmy już później, no bo nie wszędzie przecież zjemy rewelacyjny obiad na plaży, gdy nasze stopy muskają piasek, a fale rozbijają się o skały!

Restauracja na Rodos
Restauracja na Rodos
Grecka przystawka
Grecka przystawka
Spaghetti z owocami morza z Rodos
Risotto z owocami morza z Rodos

Na koniec dnia już lekko zmęczeni udaliśmy się do miasta Rodos, które zrobiło na nas ogromne wrażenie! Najczęściej, gdy słyszy się o zabytkowych zabudowaniach, to na miejscu zastajemy ruiny, resztki czegoś i owszem to też ma swój urok, ale to co zastaliśmy w Rodos było po prostu niesamowite! Stare miasto, całe zabudowane, niesamowite uliczki, w których człowiek aż chce się zagubić, gdzieś lekko zboczyć, pobłądzić i zostać tu jak najdłużej.

Rodos
Rodos
Rodos
Rodos
Rodos
Rodos
Kobieta na Rodos

To było idealne miejsce na zakończenie tego dnia. Polecam Wam gorąco zwiedzanie na własną rękę, spędzacie w danym miejscu tyle czasu, ile trzeba, nie musicie się o nic martwić i wybieracie miejsca, które chcecie zobaczyć.

Rodos to bardzo bezpieczna wyspa, z łatwymi drogami, dobrymi oznaczeniami, urokliwymi, klimatycznymi miejscami, które zostają w pamięci jeszcze przez długi czas!

Wpis powstał w ramach konkursu „Grecja Waszym Okiem”. Opowiedz nam o swoich Wielkich Greckich Wakacjach i również zawalcz o voucher na wakacje w Grecji!