Chyba każdy chociaż raz pomyślał o tym, żeby rzucić wszystko i wyruszyć w największą podróż swojego życia. Pewnego dnia po prostu wyjść, zamknąć za sobą drzwi i już nigdy nie wrócić. Włóczyć się po świecie, żyć chwilą, spać pod gwiazdami, cieszyć się każdym wschodem i zachodem słońca… Tak drastyczne kroki lepiej zostawić jednak w sferze marzeń, ale czemu by nie zaspokoić żądzy przygód w trakcie urlopu? Nie dla Ciebie all inclusive i leniwe dni spędzane przy basenie? Świetnie! Zapraszamy na pokład!
„Przygoda pod Żaglami – Jońskie Skarby” to propozycja Grecosa dla tych, którzy przy okazji wymarzonych wakacji pragną zaznać też smaku morskiej przygody. Urocze zatoczki, bezludne plaże, jacht mknący po morskich falach, a wszystko okraszone morskimi opowieściami kapitana… Rozmarzyłeś się? Czytaj więc dalej!
Klarować kotwicę najwyższy czas już!
Pływać z portu do portu, odkrywać nowe lądy, stołować się w tawernach i wysłuchiwać historii z całego świata…Na szczęście w XXI wieku wszystko jest możliwe! I to bez lat żmudnej pracy majtka i wycierania pokładu na każde życzenie kapryśnego kapitana…W trakcie tygodniowej „Przygody pod Żaglami” Grecosa, goście mieszkają na komfortowym jachcie. Na pokładzie znajdują się cztery przeznaczone dla nich dwuosobowe kabiny i jedna kabina z osobnym wejściem dla załogi. Każda z nich ma swoją własną łazienkę z toaletą, umywalką i prysznicem. We wspólnej strefie znajduje się przyjemna mesa z kanapą, stołem, ekspresem do kawy, lodówkami, kuchnią gazową z piekarnikiem i kuchenką elektryczną. To właśnie tam, codziennie między 8:00 a 9:00 rano, załoga przygotowuje i podaje śniadanie. „Załoga, czyli kto?” – zadajecie sobie pewnie pytanie. Pasażerowie przez cały czas trwania rejsu pozostają pod opieką profesjonalnego, polskojęzycznego skippera (który posiada uprawnienia międzynarodowe do prowadzenia jachtów żaglowych morskich) i stewarda. Ponieważ rejsy prowadzone są przez doświadczonych żeglarzy – uczestnicy nie muszą mieć nawet podstawowej wiedzy na temat żeglowania. Na samym początku wyprawy odbywa się szkolenie z najważniejszych manewrów i czynności na jachcie tak, żeby wszyscy mogli aktywnie uczestniczyć w życiu pokładowym.
Kąpielowy kostium włóż i na pokładzie ciało złóż…
Rejsy pod opieką profesjonalnej załogi mają wiele zalet. Przede wszystkim – to morska przygoda dla każdego! Nie ma znaczenia, że nie potrafisz podać prędkości jachtu w węzłach, nie masz pojęcia czym różnią się od siebie żagle i niekoniecznie potrafisz nawet wejść do łodzi zacumowanej w porcie…Wszystkiego się nauczysz, jeśli tylko będziesz tego chcieć! Rejs to idealne wakacje dla par (niezależnie od stażu!), ale też grupy przyjaciół czy rodzin z dziećmi. To aktywny wypoczynek dla każdego, a w dodatku niezła frajda! Rejs oferuje mnóstwo atrakcji – codziennie budzisz się i zasypiasz w innym miejscu. Żeglujesz, zwiedzasz, czerpiesz garściami z dobroci morskich rozrywek. Spędzasz czas mniej lub bardziej aktywnie, ale na świeżym powietrzu i w doborowym towarzystwie!
A bosman tylko zapiął płaszcz i zaklął „ech, do czorta!”
„Przygoda pod Żaglami – Jońskie Skarby” to oczywiście rejs po Wyspach Jońskich. Ten archipelag ciągnie się wzdłuż zachodnich wybrzeży greckiego kontynentu, a w jego skład wchodzą m.in. Kefalonia, Zakynthos, Lefkada, Itaka i Korfu. Dlaczego pływamy właśnie tam? Główną zaletą regionu są przede wszystkim krótkie trasy pomiędzy poszczególnymi wyspami, co znacznie ułatwia i upraszcza nawigację. Dodatkowo, morze przeważnie jest tu spokojne, dzięki czemu rejsy turystyczne odbywają się przez prawie cały letni sezon. Choć od kwietnia do października Wyspy Jońskie są równie słoneczne jak pozostałe regiony Grecji – opady deszczu w sezonie zimowym sprawiają, że wyspy są żyzne i zielone, a to zapewnia doskonałą scenerię każdej wyprawy! Ponieważ archipelag wielokrotnie zmieniał swą przynależność państwową (od Królestwa Sycylii, poprzez Republikę Wenecką i Francję, po protektorat rosyjsko-turecki, Wielką Brytanię i wreszcie Grecję), każdy wielbiciel historii znajdzie tu coś dla siebie: od tradycyjnych rybackich wiosek, po imponujące weneckie twierdze.
Nasz tygodniowy rejs zaczyna się na Zakynthos. U wybrzeży tej wyspy zlokalizowany jest Narodowy Park Wodny, który przyciąga nurków całego świata. To także miejsce lęgu żółwi morskich Caretta caretta, które co roku przemierzają setki kilometrów, by dotrzeć właśnie na zakynthoskie plaże. Po przylocie, zakwaterowaniu i pierwszej nocy spędzonej na pokładzie, jacht rusza w stronę Kefalonii, po drodze zatrzymując się na zwiedzanie bajecznych Blue Caves (Błękitnych Grot). Nocleg w porcie w Sami to gwarancja pięknych widoków – okolice miasta słyną z licznych jaskiń! W planie znajdzie się także czas na zwiedzanie malowniczego, portowego miasteczka Fiscardo, nazywanego „jońskim Saint Tropez” i oczywiście…kąpiele morskie! Po Kefalonii przyjdzie kolej na Lefkadę, kolejną zieloną wyspę, co ciekawe – wciąż nieodkrytą przez masową turystykę. Nocleg zaplanowany jest w Sivocie, która oprócz wspaniałych widoków zapewni trochę nocnych rozrywek. W miejscowych tawernach podawane są bowiem przepyszne lokalne dania z ryb i owoców morza. Przygotujcie się więc na prawdziwą ucztę! Następny dzień to podróż do ojczyzny Odyseusza – Itaki – znanej doskonale wszystkim wielbicielom greckiej mitologii (to tutaj znajdują się Źródło Aretuzy, Grota Nimf czy fundamenty starożytnego Alalkomenaj). Dzień zakończy się w malowniczej wiosce rybackiej Frikes, której gościnny port z pewnością przypadnie do gustu wszystkim żeglarzom. Z Itaki jacht śmiało ruszy na Kefalonię, tym razem do leżącego na południowo-wschodnim wybrzeżu miasta Poros. Po nocy spędzonej w porcie przyjdzie czas na rejs na Zakynthos. Niczym wisienka na torcie na trasie pojawi się więc słynna Zatoka Wraku, jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc wyspiarskiej Grecji. Zapewnić możemy Was o jednym: ten rejs z każdego zrobi miłośnika morskich fal, długich gawęd na pokładzie i cudownego leżakowania na dziobie jachtu!
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Żeglarzem nie trzeba się urodzić, ale można nim zostać w dowolnym momencie życia. Wystarczy jeden impuls, który uruchomi całą lawinę zdarzeń. Nawet jeśli wcześniej wątpliwości nie pozwoliły na rozpoczęcie przygody – może właśnie teraz przyszedł czas, by ruszyć w nieznane? Wyprawa pod szyldem Grecosa to nie tylko spora dawka emocji, ale też bezpieczeństwo i spokojna głowa, która może skupić się na szumie fal i kierunku wiatru. Po prostu: wakacje inne niż wszystkie.