Biel i błękit to flagowe kolory lata. Przywołują na myśl beztroskie, spokojne wakacje. Wyciszają, wprawiają w błogi nastrój. Biel to kolor czystości, piasku, słońca i chmur. Błękit — kolor wody i nieba.
Kolory idealnego wypoczynku
Gdyby ktoś położył przede mną białą kartkę i dał do wyboru tylko jeden kolor, który przywołuje na myśl moje wymarzone wakacje, bez zastanowienia sięgnąłbym po kolor niebieski. Biel i błękit we wszystkich swoich odcieniach są gwarantem udanego odpoczynku.
Do idealnych wakacji potrzebuję morza, które przybiera wszelkie odcienie koloru niebieskiego — od lazuru po granat i błękitnego nieba. W pobliżu plaży muszę mieć klimatyczne miasteczko, takie z wąskimi, krętymi uliczkami, w zaułkach których czekają na mnie tawerny z pysznym jedzeniem. Domki na moim obrazku będą białe, a drzwi i okiennice niebieskie, podobnie, jak kopuła zawieszonej na skale cerkwi. Na szczęście marzenia się spełniają, a takie miasteczka istnieją w realnym świecie. Gdzie? Oczywiście w Grecji!
Raj dla zakochanych
Dostęp do czterech mórz. Ponad sześć tysięcy wysp. Linia brzegowa o długości prawie 16 tysięcy kilometrów, skrywająca ogromną liczbę różnorodnych plaż. Czas rozpocząć Wielkie Greckie Wakacje.
Kiedy myślimy „Grecja”, przed oczami mamy niebiesko-białe obrazki, które natychmiast przenoszą nas do innej rzeczywistości. Pierwsze i bardzo charakterystyczne miejsce to wulkaniczna wyspa na Morzu Egejskim, będąca częścią archipelagu Cyklad – Santorini. Ta romantyczna i chyba najbardziej obfotografowana, grecka wyspa przyciąga zakochanych z całego świata.
Jest wymarzonym miejscem na podróż poślubną lub zaręczyny.
Wiele wysp w archipelagu Cyklad zachwyca charakterystycznymi dla Grecji, biało-niebieskimi widokami. Białe wiatraki na tle niebieskiego nieba to idealny i bardzo atrakcyjny, pocztówkowy obrazek z niezapomnianych wakacji.
Błękitno-biała architektura na wyspach kojarzy się z idyllicznym spokojem i odpoczynkiem. Dzień rozpoczynają rybackie okrzyki z kutrów i sprzedawcy świeżych ryb. Później wszystkie nadmorskie miasteczka należą turystów. Ci, którzy przypływają luksusowymi liniowcami na kilkugodzinne wycieczki, są tak zachwyceni, że nie chcą wracać do domu.
Wyspy oczarowują domkami z niebieskimi dachami i turkusowymi okiennicami, zdobiącymi śnieżnobiałe ściany budynków.
Barwy narodowe
Biel i błękit to kolory greckiej flagi. Od zawsze były narodowymi barwami Hellady. Niebieski symbolizuje morze okalające Grecję, zaś biel – pianę morską, która wzburzona uderza o ląd. Choć obecna flaga funkcjonuje dopiero od 1978 roku (wcześniej był to biały krzyż na błękitnym tle, a przed nim błękitny krzyż na białym tle), to kolory nigdy się nie zmieniły.
Krzyż od zawsze podkreślał przywiązanie mieszkańców do Greckiego Kościoła Prawosławnego. Poziome pasy widniejące na fladze odzwierciedlają zaś hasło bojowników greckich o niepodległość kraju „Wolność albo śmierć”.
Biel i błękit
Kiedy spytamy Greków, dlaczego biel i błękit to ich narodowe kolory, jedni odwołają się do burzliwej historii. Powiedzą, że w XIX wieku panowała epidemia zakaźnej choroby. Król Grecji nakazał wtedy pomalować wapnem wszystkie domy. Biały kolor budynku świadczy więc o dbałości o zdrowie i czystość. Inni w odpowiedzi wskażą słońce i zwrócą uwagę na wysoką temperaturę.
Na wyspach, gdzie mało jest cienia, upał jest bardziej odczuwalny. Dlatego wyspiarze postanowili wykorzystać prostą zasadę. To, co ciemne, przyciąga światło, a to, co jasne, odbija je. Stąd domy zaczęto malować na biało.
W Grecji w ciągu roku jest ponad 250 słonecznych dni!
A kolor niebieski? Ponoć skutecznie odstrasza insekty. Jest i trzecia hipoteza. Niektórzy podchodzą do sprawy praktycznie – twierdzą, że farby w tym kolorze są najtańsze. Jak jest naprawdę, trudno powiedzieć.
Nie zmienia to jednak faktu, że biały i niebieski są kolorami Grecji. Odnajdziemy je zarówno na wyspach, jak i na kontynencie. Kiedy, będąc w Atenach, wdrapiemy się na Akropol, na horyzoncie zobaczymy pas błękitnego morza oświetlonego jasnym, prawie białym słońcem. A u podnóży Akropolu zauroczy Was maleńka Anafiotika, której architektura, nawiązująca do tej znanej z Cyklad to białe domki z niebieskimi okiennicami.