Lazurowe wybrzeża, złote plaże, palmy, świetna pogoda i fantazyjny kształt wyspy – z tym na pewno kojarzy się Tobie Cypr. A czy wiesz, że Cypr to także miejsce, gdzie niemal na każdym kroku możesz dotknąć historii i na własne oczy zobaczyć miejsca, wokół których powstały mity, jak na przykład ten o Afrodycie?
Historia Cypru jest zadziwiająco bogata. Ta niewielka wyspa przechodziła przez ręce Persów, kiedy to Cypr stał się jednym z najważniejszych ośrodków kulturowych i politycznych świata hellenistycznego. Pod rządami starożytnych Rzymian, Cypr przeżywał ekonomiczny rozkwit, głównie dzięki eksportowi cypryjskich wyrobów ceramicznych. Za czasów Bizancjum, kiedy Cyprem rządzili Turkowie, kraj cieszył się spokojem i rozwojem przemysłu jedwabnego. W okresie średniowiecza, pod rządami Ryszarda Lwie Serce, Cypr zasłyną z eksportu wysokiej klasy wina. W XVI wieku, Cypr ponownie znalazł się pod rządami Turków, tym razem jako część imperium Otomańskiego, a w XIX i XX wieku Cypr był częścią Imperium Brytyjskiego, które było tak rozległe, że nigdy nie zachodziło w nim słońce. Każdy z tych okresów pozostawił po sobie wyraźne ślady na Cyprze. Zwiedzanie wyspy staje się o wiele ciekawsze kiedy jesteś w stanie rozpoznać ślady różnych rządów i dziejów historycznych. Pozwól zabrać się na spacer po najciekawszych historycznie miejscach na Cyprze.
Średniowieczny Zamek w Limassol
Średniowieczny Zamek w Limassol położony jest rzut beretem od starego portu. Powstał już w XIII wieku i wielokrotnie zmieniał zarówno właścicieli jak i swoje przeznaczenie. Pod rządami Wenecjan zamek służył głównie jako twierdza do ochrony przed piratami. Za czasów Otomańskich służył jako więzienie i garnizon. Brytyjczycy uczynili z niego posterunek policji i areszt. Dziś zamek mieści w sobie muzeum Starożytnego Cypru.
Nie byłabym sobą, gdybym ograniczyła się tylko do zwiedzania muzeum. Zdradzę Ci coś. Kiedy tam będziesz, idź koniecznie na najwyższe piętro i dalej wąskimi schodkami na dach. Rozpościera się stamtąd świetny widok na miasto i okoliczne wzgórza. To warto zobaczyć!
Kompleks archeologiczny Kurion
Położony niespełna 20 kilometrów od Limassol kompleks archeologiczny Kurion jest jedną z największych atrakcji turystycznych na Cyprze. Amfiteatr w Kurion pochodzi z II wieku p.n.e. i jest jednym z niewielu takich obiektów nadal w użyciu. Ceniony między innymi ze względu na niesamowite właściwości akustyczne. W Kurion zobaczysz też imponujące mozaiki z 5 wieku n.e. A jeżeli podobnie jak ja w każdym miejscu szukasz też ładnych widoków, to Kurion Cię nie zawiedzie. Z drewnianych pomostów prowadzących nad mozaikami rozciąga się widok na linię brzegową i zielone łąki.
Będąc w Kurion, zejdź koniecznie po schodach amfiteatru i poszukaj niewielkiego wgłębienia na środku sceny. Stań tam i powiedz coś, ale uważaj na to co mówisz! Akustyka w tym amfiteatrze jest tak niesamowita, że każde Twoje słowo będzie doskonale słyszalne w najodleglejszym rzędzie amfiteatru. Ta lekcja antycznej sztuki to świetna zabawa dla całej rodziny.
Kościół Świętego Łazarza w Larnace
Zastanawiałeś się kiedyś co się stało z Łazarzem po tym jak Jezus go wskrzesił? Ja nie i tym bardziej byłam zaskoczona słysząc, że Łazarz udał się nigdzie indziej jak na Cypr! A dokładnie – do Larnaki. Został tam biskupem, a obecnie w miejscu, gdzie spoczywa, stoi cerkiew pod jego wezwaniem. Co ciekawe, świątynia wielokrotnie zmieniała „właścicieli”. Była w rękach Katolików, Muzułmanów, aż finalnie jest cerkwią. W przeciwieństwie do typowej cerkwi, w tej można zająć miejsce siedzące
Zamek w Larnace
Zamek, a właściwie forteca, położona jest zaraz przy głównej ulicy i deptaku biegnącym wzdłuż wybrzeża. Forteca pochodzi jeszcze z czasów średniowiecznych i jest świetnie zachowana. W budynkach przy twierdzy jest obecnie muzeum posiadające zbiory dokumentujące historię Cypru od średniowiecza do XIX wieku.
Jeżeli jednak muzea to nie Twoja bajka, wejdź koniecznie schodkami do góry na taras będący dachem twierdzy. Nie ma lepszego widoku na Larnakę i Morze Śródziemne. Wychodząc, nie zapomnij poszukać imponującej wielkości krzewów rozmarynu. Pomoże Ci w tym Twój własny nos – krzak naprawdę mocno pachnie.
Pafos - cypryjskie miasto, które ma WSZYSTKO!
Pafos to zdecydowanie najciekawsze miasto na Cyprze, powiedziałabym nawet, że moje ulubione. Łączy w sobie historię, nowoczesność, przemysł, biznes i życie studencko-kulturowe. Być na Cyprze i ominąć Pafos to jak być w Anglii i ominąć Londyn. Po prostu nie wypada. Co warto zobaczyć w Pafos?
Do historycznych miejsc wartych uwagi należy z pewnością jedna z największych w Europie nekropolii – Grobowce Królewskie. Grobowce zostały wyżłobione w skale jeszcze w III wieku p.n.e. i na terenie parku archeologicznego jest ich około 100. Niektóre, ozdobione kolumnami doryckimi, wyglądają jak miejsce skąd twórcy gry Tomb Raider czerpali inspiracje. A przynajmniej ja się tak tam czułam.
Co ciekawe, nazwa miejsca jest trochę myląca. W grobowcach królewskich tak naprawdę nie spoczywa ani jeden król. Nekropolia służyła jako miejsce pochówku bogatym Cypryjczykom, dygnitarzom państwowym i innej maści ważnym osobom, które z królowaniem niewiele miały wspólnego.
Jak wiadomo, nie samą historią człowiek żyje. Szczególnie na wakacjach. A jeśli nie historią, to pięknymi widokami. Z Grobowców Królewskich rozpościera się przepiękny widok na białe klify i lazurowe wody Morza Śródziemnego.
Łaźnie Afrodyty na półwyspie Akamas
Półwysep Akamas to jedno z najpiękniejszych miejsc na Cyprze. Znajduje się na północno-zachodnim krańcu Cypru i jest szczególnie lubiany przez aktywnych turystów. Jeżeli podobnie jak ja uwielbiasz trekkingi, to z pewnością spodoba Ci się półwysep Akamas. To właśnie tam znajdziesz też jedną z flagowych atrakcji Cypru – łaźnie Afrodyty. Bogini miłości, płodności i piękna wynurzyła się z morskich pian właśnie u wybrzeży Cypru. Gdzie dokładnie? Przy skałach zwanych Petra Tou Romiou. Mówi się, że to właśnie w łaźni, gdzie Afrodyta zwykła przebywać dosyć często (ale nie zawsze w pełni ubrana!) spotkała swojego kochanka – Adonisa.
Ayia Napa - więcej niż plaże
Kiedy już wyleżysz się na tych złotych plażach ile dusza zapragnie i poczujesz, że w sumie mógłbyś się gdzieś ruszyć, to Ayia Napa jest dobrą opcją. W tym miasteczku gdzie na pozór są same hotele i tawerny – to w Ayia Napa znajduje się główna baza hoteli Grecosa – znajdziesz ślady średniowiecza w postaci cerkwi z XI wieku. Nie da się przejść obojętnie obok platana, który liczy około 600 lat (tak, SZEŚĆSET!) i jest tak stary, że rośnie poziomo.
W Ayia Napa jest też park rzeźb, który ciągnie się wzdłuż wybrzeża. Zobaczysz tam około 50 najróżniejszych rzeźb stworzonych przez artystów z całego świata. Niektóre rzeźby są całkiem typowe, a inne… Przy innych musisz się zastanowić, co przedstawiają.
Na sam koniec dodam jeszcze, że przy Ayia Napa jest absolutnie najlepsze miejsce na oglądanie zachodu słońca. Zapamiętaj tą nazwę: Cavo Greko, czyli przylądek na którym znajdziesz jaskinie morskie i imponujące klify. Zostań tam na zachód słońca, serio.
Myślisz „historia”, mówisz „Grecja, Rzym”. A od teraz dodaj do tego jeszcze „Cypr”. Miejsca, w których powstawała mitologia, miejsca gdzie zdarzyło się „i żył długo i szczęśliwie” Łazarza, gdzie możesz dotknąć budynków, które powstawały w średniowieczu, a w międzyczasie popijać naprawdę dobre wino.