Skarby Epiru — górska przygoda cz. II

Kategoria: Okiem Grecosa
Kierunek: Preweza  

W poprzedniej części pisałam o wyjątkowych zakątkach Epiru i perełkach ukrytych w majestatycznych górach tego regionu. Dowiecie się więc więcej o wyroczni Dodoni i wyjątkowym, przepięknym mieście Ioannina.

Dziś zabieram Was na kolejną wycieczkę po górskich szlakach i miejscach, które warto odwiedzić w tym — bliskim mojemu sercu i absolutnie zachwycającym regionie Grecji.

Wioski Zagorii

Czas na zatopienie się w najbardziej zapierającej dech w piersiach części Epiru, a moim zdaniem nawet w całej Grecji (wiem, wiem, to tylko moja opinia!) U zboczy pasma górskiego Tymfi (zimą pięknie ośnieżonego), trafisz do samego serca Epiru. Zagori, często nazywanej Zagorohorią. To miejsce pełne jest malowniczych krajobrazów, kamiennych wiosek, ponadczasowych tradycji i niezwykłej kuchni. Możesz tu poczuć lokalne smaki, spotkasz rdzennych mieszkańców, ale uwaga, jest też szansa na niedźwiedzia czy wilka. Jeżeli zdecydujesz się na dłuższy pobyt, pospacerujesz wąwozem, odpoczniesz nad jeziorem, a nawet popływasz kajakiem po  najpiękniejszych rzekach regionu. Możesz też sprawdzić swoje siły, odkrywając wioski odcięte od świata, bądź zdobyć liczne mosty kamienne. Takie skarby zostały wpisane w 2023 roku na listę Światową Dziedzictwa UNESCO, jako niezwykły krajobraz i dziedzictwo kulturowe.

epir, góry, piękne widoki

Nazwę Zagorochori, możemy łatwo przetłumaczyć. Być może kojarzy Ci się z górami, dodam więc tylko, że chorio znaczy wioska, całość daje nam więc „wioski za górami”. Nazwa ta wywodzi się ze słowiańskiego i powstała w VI w., gdy te tereny były zamieszkiwane przez Słowian. Nazwa ta dotyczy 46 kamiennych wiosek  wybudowanych na wzgórzach Tymfi, Pindos i Mitsikeli w cudownym otoczeniu lasów sosnowych i jodłowych. Niezwykła, lokalna architektura charakteryzuje się tym, że do budowy używano kamieni, drewna i łupków. W czasach największego rozkwitu mieszkało tu ok. 30 tys. ludzi. Region powoli się wyludnił, pozostali głównie Sarakatsanie — grupa etniczna nomadów, trudniąca się pasterstwem. Warto wiedzieć, że dziś Zagori powoli odradza się niczym feniks z popiołów. Zagorochorię dzielimy na trzy obszary: Zachodnia, Centralną i Wschodnią 

Praktycznie przy samym wjeździe do Zagori, powita Was pomnik kobiety z poligonu. Poświęcony jest odważnym kobietom, które podczas II Wojny Światowej dzielnie pomagały wojsku. W centralnej części Zagori, na wysokości 1060 m n.p.m. znajdziecie cudowną wioskę Monodendri, a tam kamienne domy, budowane z lokalnego wapienia, dachy wykonane z niezwykłą sumiennością z łupków oraz przepiękne, malownicze, brukowane uliczki, a między nimi kilka lokalnych tawern z przepysznym jedzeniem. 

epir, kamienne wioski, widok na uliczkę
kamienne wioski epiru

Monodendri to jedna z najpiękniejszych i najpopularniejszych wiosek, a mimo to na ulicach nie ma tłumów, co warto podkreślić. Nazwa pochodzi od wielkiego drzewa, które rosło we wsi aż do 1840 r. Wioska przeżyła swój rozkwit na przełomie XIII i XIX w.,  kiedy to przekazy pieniężne przesyłane przez członków rodzin na emigracji, były wykorzystywane do budowy nie tylko prywatnych willi, ale i publicznej infrastruktury. Dziś reprezentuje wspólne dziedzictwo kultury bizantyjskiej i osmańskiej. 

W wiosce można odwiedzić szkołę rzemiosła rodziny Rizaris, obejrzeć i zakupić tradycyjne tkaniny i hafty. W domu braci Rizaris dziś mieści się szkoła podstawowa, a tam popiersia braci, wielkich dobroczyńców, którzy również ufundowali odrestaurowanie kościoła św. Atanazego w 1801 r. z przepięknymi freskami z XIX w. oraz kościoła św. Minasa z początku XVII w.

Z Monodendrii rozpoczyna się szlak, który prowadzi przez wąwóz Vikos i źródła Voidomatis. Na początek warto przespacerować się do monastyru, który uznawany jest za jeden z najciekawszych w całej Grecji. To raptem 800 m wyjątkową, kamienną ścieżką. W XIII w. pustelnicy żyjący w jaskiniach odnaleźli ikonę  św. Paraskiewy ukrytą w dziupli drzewa. Legenda głosi, że za każdym razem, kiedy okoliczni mieszkańcy zabierali ikonę, ona powracała na swoje miejsce. Ikona przyczyniła się do wybudowania w 1412 roku, właśnie w tym miejscu, pierwszego klasztoru. Ufundował go Michaił Feriano, gdy jego chora córka wyzdrowiała właśnie za sprawą św. Paraskiewy i jako pierwsza zamieszkała w klasztorze. Dziś mieszka tam jeden mnich. Ikony, które wykonuje, można zakupić na miejscu. Freski w monastyrze pochodzą z XIV i XVI w., ikona Matki Boskiej i Chrystusa z XVII w. Dużą uwagę przykuwa Lontza, wolnostojąca, drewniana cela zawieszona nad wąwozem Vikos, służąca jako kryjówka i wyjście ewakuacyjne w czasach osmańskich. 

epir, kamienne domy w górach

Zanim ruszycie dalej, koniecznie zwolnijcie…siga, siga, w końcu to motto każdego Greka. Czas na odpoczynek i… coś pożywnego. Jedzenie tutaj jest naprawdę doskonałe. Kuchnia bowiem łączy tu wszystkie wpływy z całej Grecji — oliwę z masłem owczym, mięso i warzywa z mąką kukurydzianą, lokalne ryby słodkowodne z grzybami i ziołami. Numerem jeden są tu placki. Alexandros Giotis spisał aż 178 przepisów na lokalne „pity”, m.in. „kasious pita” z serem feta, z kurczakiem, z soczewicą, z dynią, z ziołami zebranymi z własnego ogrodu. Koniecznie spróbujcie zupy z kozy, kotosoufli albo smażonej wieprzowiny. A na deser „glyka tou koutaliou” — pigwy bądź dzikie wiśnie gotowane w syropie cukrowym, „galatopita”— ciasto mleczne z semoliny pieczone w cieście filo z dodatkiem cynamonu albo „sampoukos” — tradycyjny placek z czarnego bzu z miodem lub syropem. Ja przepadłam, po prostu „niebo w gębie”.

bugatsa, jedzenie w epirze

Oxia — skalny las i okno na świat

Po uczcie czas na kolejny spacer. Przed Tobą wprost nierealne, ale naturalne rzeźby z kamieni. To rzadkie i osobliwe miejsce znajduje się zaraz za Monodensri, jadąc w kierunku Oxia. Droga biegnie między rzadkimi formacjami geologicznymi, wygląda to tak, jakby ktoś specjalnie poukładał kamienne płyty — jedną na drugą, tworząc niezliczone wieże. Kamienny Las w otoczeniu dębów i klonów powstawał tysiące lat temu z powodu ciągłej korozji płyt. Warto zatrzymać się na chwilę i pospacerować w poszukiwaniu niezwykłych formacji, tylko uwaga na wyobraźnię, tam naprawdę się uaktywnia.

kamienny las, oxia, epir, widok na las
widok na rzekę i góry epiru

Gdy w pewnym momencie droga się kończy, można zaparkować i podjąć kolejne wyzwanie. Spacer do punktu widokowego Oxia. Cóż mogę powiedzieć, może tyle, że jest to wprost arcydzieło matki natury. Krajobraz jest majestatyczny i pokazuje wyraźnie, jak człowiek jest mały i kruchy w obliczu natury. Wąwóz Vikos przecina środkową i zachodnią część Zagorii. Zaczyna się w wiosce Vikos, a kończy w Kipi. Jest długi na 12 km, głęboki na 900 m, a odległość ścian to zaledwie 1100 m. W 1997 roku został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa, jako najgłębszy wąwóz świata w stosunku do swojej szerokości. Dnem wąwozu płynie rzeka Vikos, a na jego końcu znajduje się źródło rzeki Voidomatis. Wąwóz leży w samym sercu Parku Narodowego Vikos-Aoos. Park powstał w 1973 roku w celu ochrony środowiska naturalnego, jak i kulturowego. Ma powierzchnię 126 km2. Naliczono tu 186 gatunków ptaków, m.in. orły królewskie, orły złote, sokoły, czaple. Wiele gatunków ryb, m.in. pstrągi. Rosną tu sosny, jodły, buki, dęby, dzikie kasztany, których nie spotkasz tak licznie właściwie nigdzie w innych regionach Grecji. Grzybiarze i zielarze mają tutaj prawdziwy raj. Naliczono ok. 86 gatunków grzybów, a zioła rosną dziko i bardzo obficie. Mięta, szałwia, tymianek i bardzo popularna w Grecji herbata wysokogórska, znana pod nazwą gojnik.

widok na wąwóz, epir
widok n góry i wioskę w górach, epir

Kamienne mosty

Wioski budowano w odizolowaniu, wysoko na wzgórzach, głównie ze względów bezpieczeństwa. Wąwozy, jary i rzeki, które znajdowały się pomiędzy zabudowaniami,  wyposażono w kamienne mosty. Ruszamy więc dalej, czekają na nas niezwykłe widoki. Mosty budowano od XVII do początku XIX w. W samej Zagorii mamy ich aż 93. Powstały z lokalnych materiałów, z tego, co było pod ręką i świetnie się sprawdziło, głównie używano kamieni. Technika konstrukcji i budowy była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Dzięki temu mosty charakteryzują się solidną konstrukcją i niezwykłą trwałością. W drodze do klimatycznej wioski Kipi zobaczycie najsłynniejsze.

kamienne mosty Epiru, słynne mosty
  • Kokkori — zbudowany w 1750 roku, most z jednym łukiem, 36 m długości, 13 m wys., znajduje się w centralnej części Zagorii, położony między dwoma stromymi klifami u podnóża Koukouli, niedaleko wioski Kipi.
  • Plakidas (Kalogeriko) — znajduje się między wioskami Kokouli i Kipi, trójprzęsłowy, z początku drewniany, następnie dzięki pieniądzom przekazanym przez opata (po gr. Kalogeriko) z wioski Kipi, został wymurowany. W 1865 został odbudowany przez Plakidasa i stąd jego nazwa.
  • Kontodimos/Lazaridi — zbudowany niedaleko Kipi w 1753 r. Ufundowany przez Kontodimosa. Nad mostem znajduje się skala „Kandila”. Według legendy złodzieje w 1853 r.  spalili kościół w Kipi, ukradli ikony św. Konstantego i św. Heleny. Od tamtej pory mieszkańcy w przeddzień ich święta widywali świecę wiszącą na skale nad mostem. Wszystko ustało, kiedy mieszkańcy odnaleźli ikony świętych porzucone w rzece.
kamienne mosty epiru

Dodam, że w wiosce Kipi można uraczyć się pyszną, grecką kawą i złapać głęboki oddech po dniu pełnym wrażeń. Tu kończymy naszą górską przygodę, choć Epir ma jeszcze kilka innych skarbów do pokazania, ale może o tym w kolejnej opowieści…

Przyjeżdżajcie i podziwiajcie, ZAPRASZAM!