Są miejsca, które nie krzyczą o swoim pięknie i wyjątkowości. Nie przyciągają hałasem ani nadmiarem błyskotek. Po prostu są — ciche, spokojne, jakby zawieszone między teraźniejszością a echem dawnych wieków. Thassos, najdalej na północ wysunięta wyspa Grecji, to taka właśnie przestrzeń. Pachnąca sosnowym lasem, rozbrzmiewająca cykadami i otoczona turkusową, krystalicznie czystą wodą.
Już w czasach starożytnych Thassos zachwycała. Homer wspominał ją jako wyspę z zalesioną i zieloną, której bogactwem było złoto. To właśnie tu, ponad 3000 lat temu, przybyli Fenicjanie, przyciągnięci wyjątkowymi, naturalnymi zasobami wyspy. Złoto, marmur i oliwki były skarbami, które z Thassos czyniły klejnot antycznego świata. Dziś możesz jeszcze odnaleźć ślady tamtej epoki — ruiny antycznego teatru wykutego w zboczu wzgórza, świątynię Apollina czy Agorę, która niegdyś tętniła codziennym życiem kupców, filozofów i zwykłych mieszkańców.
Thassos — zielona perła Morza Egejskiego
Jednak Thassos to nie tylko ciekawa historia — to emocje. To spacer wąskimi uliczkami Limenas, stolicy wyspy, gdzie bielone domy przytulają się do siebie, a życie płynie niespiesznie. To zapach świeżo pieczonej musaki w tawernie z widokiem na port. To szum morza odbijającego się echem od marmurowych klifów Giola — naturalnego basenu, w którym, według legendy, kąpały się greckie boginie. Zanurzyć się tam, o zachodzie słońca, to jak dotknąć mitu.
Na południu czeka Aliki, miejsce, w którym przyroda i historia zlewają się w jedno. Białe ruiny starożytnych świątyń i rzymskich willi stoją tuż nad krystaliczną wodą. Gaje oliwne ciągną się aż po horyzont, a ścieżki prowadzące przez wzgórza pozwalają zatracić się w pięknie wyspy, poczuć, że czas się zatrzymuje.
Wnętrze wyspy zaskakuje jeszcze bardziej. Tradycyjne wioski, jak Panagia czy Theologos, zapraszają do świata, gdzie nadal żyje duch dawnej Grecji. Tu kobiety w czarnych chustach siadają przed domami, opowiadając historie o przodkach, a mężczyźni popijają ouzo w cieniu platanów. Theologos, dawna stolica wyspy, słynie z kamiennej architektury i lokalnej kuchni — spróbuj tam jagnięciny pieczonej w glinianym piecu, a poczujesz smak prawdziwej greckiej gościnności.
Dla miłośników przyrody Thassos jest rajem. Sosnowe lasy schodzą niemal do samego morza, tworząc niesamowite kontrasty barw — szmaragdową zieleń, głęboki błękit jasny turkus i biel. Góra Ipsarion, najwyższy szczyt wyspy, oferuje zapierające dech w piersiach widoki — w pogodny dzień można dostrzec nawet górę Athos. Wędrówka na szczyt to duchowa podróż — cisza, zapach żywicy i poczucie, że jesteś częścią czegoś większego.

Ale największym skarbem Thassos jest… spokój. To miejsce, w którym można znów usłyszeć siebie. Nie potrzeba niczego więcej poza szumem fal, zapachem lawendy i smakiem dojrzałych fig. Wyspa nie potrzebuje fajerwerków, by zachwycać. Ona po prostu jest — autentyczna, piękna, nieco zapomniana, dzięki czemu jeszcze absolutnie wyjątkowa.

Hotel Thassos Imperial Resort — tu marzenia stają się rzeczywistością
Gdy pierwsze promienie słońca muskają horyzont i morze lśni tysiącem szeptów, budzisz się w miejscu, które zdaje się stworzone, by w nim odpocząć i wsłuchać się w siebie — oto Thassos Imperial Resort. To nie hotel, to zaproszenie do świata, w którym czas zwalnia, a zmysły budzą się do życia.
Hotel położony tuż przy piaszczystej plaży Pachis, wśród zielonych lasów sosnowych, wygląda, jak klejnot przyklejony do wybrzeża Thassos. Z balkonów hotelowych pokoi rozpościera się widok na taflę morza — turkusową, błękitną, zmieniającą odcienie w zależności od intensywności słonecznego światła. Wyobraź wiec sobie, że każdy poranek zaczynasz z zapachem soli i sosnowej żywicy… cudnie, prawda?
Hotel, zbudowany niedawno, w nowoczesnym stylu, składa się z budynku głównego i bocznego. Pokoje standardowe są jasne i przemyślane: klimatyzacja, balkon, mini‑lodówka, sejf, telewizja, łazienka i cała gama drobnych detali, które sprawiają, że czujesz się tu bezpiecznie, wygodnie i wyjątkowo.

Dla tych, którzy pragną błogiego lenistwa i zanurzenia w naturze, hotel ma baseny — zarówno zewnętrzny słodkowodny, jak i kryty, oraz dostęp do plaży z łagodnym zejściem do wody. Leżaki, parasole, bar plażowy… Wszystko, byś mógł w pełni poświęcić czas na relaks, chłodne koktajle, śmiech dzieci bawiących się przy brzegu i szum fal.
Gastronomia w Thassos Imperial Resort to uczta dla podniebienia. Różnorodne bufety, dania kuchni greckiej i śródziemnomorskiej, opcje dla osób z ograniczeniami dietetycznymi. Poranki pachną świeżym pieczywem, miodem i oliwą, a obiady i kolacje to chwile smaków: oliwki, lokalne sery, ryby, wszystko z nutą lokalnych przypraw i gościnności.
Atmosfera hotelu tchnie spokojem. Obsługa, zawsze uśmiechnięta, gotowa pomagać, robi tyle, byś poczuł się ważny. Goście mówią, że to miejsce, gdzie czystość i dbałość o szczegóły nie są pustymi słowami – pokoje schludne, części wspólne zadbane, ogrody spokojne i pachnące.
Kiedy dzień zbliża się ku wieczorowi, światła się przygaszają, a niebo zapala miliony gwiazd — bar na plaży, łagodna muzyka, cień sosen kołysze się w lekkim wietrze… To chwila magiczna. To tu, w Thassos Imperial Resort, odnajdujesz przestrzeń, by odetchnąć, by poczuć, że wakacje to coś więcej niż miejsce, to stan ducha.
Dla tych, którzy pragną błogiego lenistwa i zanurzenia w naturze, hotel ma baseny — zarówno zewnętrzny słodkowodny, jak i kryty, oraz dostęp do plaży z łagodnym zejściem do wody. Leżaki, parasole, bar plażowy… Wszystko, byś mógł w pełni poświęcić czas na relaks, chłodne koktajle, śmiech dzieci bawiących się przy brzegu i szum fal.
Gastronomia w Thassos Imperial Resort to uczta dla podniebienia. Różnorodne bufety, dania kuchni greckiej i śródziemnomorskiej, opcje dla osób z ograniczeniami dietetycznymi. Poranki pachną świeżym pieczywem, miodem i oliwą, a obiady i kolacje to chwile smaków: oliwki, lokalne sery, ryby, wszystko z nutą lokalnych przypraw i gościnności.
Atmosfera hotelu tchnie spokojem. Obsługa, zawsze uśmiechnięta, gotowa pomagać, robi tyle, byś poczuł się ważny. Goście mówią, że to miejsce, gdzie czystość i dbałość o szczegóły nie są pustymi słowami – pokoje schludne, części wspólne zadbane, ogrody spokojne i pachnące.
Kiedy dzień zbliża się ku wieczorowi, światła się przygaszają, a niebo zapala miliony gwiazd — bar na plaży, łagodna muzyka, cień sosen kołysze się w lekkim wietrze… To chwila magiczna. To tu, w Thassos Imperial Resort, odnajdujesz przestrzeń, by odetchnąć, by poczuć, że wakacje to coś więcej niż miejsce, to stan ducha.
Jeszcze kilka konkretów
- Hotel Thassos Imperial Resort położony jest na północno-zachodnim wybrzeżu wyspy Thassos, w spokojnej okolicy tuż przy piaszczystej plaży Pachis Beach. Odległość do stolicy wyspy, Limenas (Thassos Town), to ok. 8 km. Przystanek autobusowy znajduje się niedaleko hotelu.
- Nowoczesny, kameralny kompleks hotelowy z przyjazną atmosferą. Składa się z dwóch dwupiętrowych budynków otoczonych zadbanym ogrodem i sosnowym lasem.
- Hotel oferuje komfortowe, klimatyzowane pokoje 2-osobowe z możliwością jednej dostawki. Wszystkie pokoje posiadają: balkon lub taras zwidokiem na morze, lub ogród.
- Goście mogą skorzystać z opcji śniadania lub opcji dwóch posiłków dziennie.
Śniadania i kolacje serwowane są w formie bogatego bufetu. W restauracji dostępne są dania kuchni greckiej i międzynarodowej. Dodatkowo, przy plaży znajduje się bar oferujący napoje, przekąski i lekkie lunche. - Hotelowa plaża jest piaszczysta, łagodnie opadająca do morza, idealna dla rodzin z dziećmi. Czysta, spokojna, z leżakami i parasolami w cenie. Pachis Beach słynie z malowniczych zachodów słońca i krystalicznie czystej wody
Udogodnienia i atrakcje
- duży basen zewnętrzny ze słodką wodą i brodzikiem dla dzieci
- bezpośredni dostęp do plaży z bezpłatnymi leżakami i parasolami
- bar przy basenie i plaży
- strefa fitness
- mini plac zabaw dla dzieci
- niewielkie centrum wellness
- wypożyczalnia samochodów i rowerów.
To co, jedziemy?










