Pod wieloma względami Grecja kontynentalna przebija wyspy. Jest po prostu boska – zaskakująca i pełna w swej różnorodności.
W zeszłym roku byłam na Kefalonii i już wtedy pomyślałam, że trudno będzie ją przebić. W tym roku padło więc na dwa kontynentalne regiony za jednym zamachem. Po siedem dni tu i tu.
Ściągawka z serca Grecji
Znaki rozpoznawcze Attyki: tu jest stolica Grecji (Ateny) i tu mieszka najwięcej Greków. Tu narodziły się mity o bogach z Olimpu. Choć jest najbardziej uprzemysłowionym regionem kraju, mnie będzie kojarzyć się raczej z wszechobecnymi drzewkami oliwnymi i figowymi, zielonymi wąwozami i straganami przy drogach, uginającymi się pod ciężarem pomidorów, arbuzów i fig. W całej Grecji słynie też z plaż – szerokich i piaszczystych (choć w zeszłym roku widziałam Karaiby, to attycka Schinias jest aktualnie moim numerem jeden).
Peloponez jest większy od Attyki i jest półwyspem. Ma kształt czteropalczastej dłoni, której palce to mniejsze półwyspy: Argolidzki, Lakoński, Mani i Mesyński (na tym ostatnim mieszkałyśmy). Jeśli są półwyspy, muszą być zatoki: Sarońska, Argolidzka, Meseńska i Kiparysyjska. Tu właśnie leży Olimpia, Sparta, są pozostałości Bizancjum, zamki i twierdze. Gdzie nie spojrzeć – wysokie góry pasma Tajget (najwyższy szczyt ma prawie tyle co Rysy) i fantazyjna linia brzegowa. Poza większymi miastami jak Kalamata (najlepsze oliwki), Peloponez to wielka wieś, Attyka zresztą też. A na granicy obu krain miniecie jeden z najsłynniejszych na świecie kanałów – Koryncki.
- Plaża Schinias – jedna z najpiękniejszych plaż Attyki
Attyka: zaczęłyśmy od Aten
Grecka stolica – główny punkt na turystycznej mapie Attyki – kompletnie mnie zaskoczyła. Wszyscy mówili „To nie jest ładne miasto. Zobacz Akropol i uciekaj”. Albo ja się nie znam, albo oni, bo Ateny spodobały mi się bardzo. To wielka metropolia, zatem nie ma co obrażać się na trąbienie taksówkarzy i smog. Jest gorąco, więc trzeba się oszczędzać – w południe usiąść w cieniu z frappe albo iść do muzeum. Znajdziecie tu też spokój i zieleń, i to w samym centrum.
Zwiedzanie najlepiej rozłożyć na dwa dni. Jednego z przewodnikiem obejrzeć Akropol, Narodowe Muzeum Archeologiczne, najpiękniejsze budowle (Uniwersytet, Akademię i Bibliotekę Narodową), Łuk Hadriana i jeszcze parę klasyków. Szczerze polecam wycieczkę fakultatywną Grecosa z przewodnikiem „Ateny – zachwycająca stolica” – w upale nie będzie wam się chciało czytać opisów tabliczek. Poza tym wygodnie przejedziecie autokarem między kolejnymi zabytkami, gdy jest najmniej ludzi i najchłodniej (pilot wie, kiedy). Po lunchu w znanej dzielnicy Plaka koniecznie zobaczcie zmianę warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza (to jedna z pięciu najdziwniejszych rzeczy, jakie w życiu widziałam).
Drugi dzień spędźcie jak ateńczycy. W niedzielę, gdy ruch samochodowy praktycznie zamiera (prawie wszyscy są wtedy na plażach), działa sporo sklepów i większość knajp. Do południa włóczęga po Anafiotice, dzielnicy pod Akropolem, która przypomina grecką wysepkę. Są tu małe domki z kolorowymi okiennicami, wąskie uliczki i pachnie domowym jedzeniem. W ogóle zabudowa Aten jest niska, po zmroku nic nie zasłania podświetlonego Akropolu, wystają tylko wzgórza. Na lunch wybierzcie się do Exarchii, dzielnicy pełnej graffiti, kawiarń, księgarń i sklepów z winylami. Cena dania głównego w stołecznej tawernie rzadko przekracza 10 euro, a często są to porcje na dwie osoby.
Wśród ateńskich dzielnic moją faworytką została Psyri. Wąskie, zamaszyste uliczki i masa knajpek, barów i tawern, które wybuchają kolorami i zapachami po zmroku – stoliki zajmują niemal całą przestrzeń. Tu studenci przychodzą na tanie piwo, a w niezwykłym Muzeum Gastronomii są zaskakujące gastropamiątki. Dla foodfreaków i fanów sztuki nowoczesnej punkt obowiązkowy.
Ateny ożywają wieczorem i w nocy. Na grillach skwierczą owoce morza, leje się ouzo. W sierpniową pełnię, ukochaną noc Greków, do późna działają muzea, organizuje się koncerty i inne atrakcje.
- Widok z Aeropagu na Akropol
- Ateny nocą rozkwitają!
- Port w Atenach nocą
Przerwa obiadowa
Grillowana ośmiornica w Koroni, krewetki saganaki przy świątyni Sunion, musaka i souvlaki w Atenach, smażone cukinie i pieczona na ruszcie świnia w Finikoundzie, bifteki w Olimpii, horiatiki – wszędzie. Do tego taramosalata, tzatziki, grillowane kalmary, smażone mikrorybki, tzw. gawrosze, i góra arbuza. Oto nasza attycko-peloponeska gastromapa. Dania, które jadłyśmy na okrągło.
„Kulinarny raj” świetnie opisuje fenomen greckich tawern. Nawet przy wariancie wakacji all inclusive warto raz czy dwa wybrać się na kolację poza hotel. Nie wiecie, dokąd? Siadajcie tam, gdzie jest dużo Greków (uwaga, jedzą późno, o 17-18 większość miejsc jest jeszcze pusta, a niektóre zamknięte).
Jeśli decydujecie się na ryby lub owoce morza, zamawiajcie te świeżo złowione, mrożonki mamy w Polsce, a obsługa zawsze informuje, co jest co. Czasem kelner lub właściciel zaprowadzi was do kuchni, byście sami wybrali rybę czy ośmiornicę na patelnię.
Odnośnie greckich śniadań: gęsty grecki jogurt obficie polewajcie greckim miodem. Podobnych delicji próżno szukać w Polsce – dostępny u nas jogurt „grecki” czy „bałkański” ma się do oryginału jak pięść do oka.
- Punkt obowiązkowy: souvlaki
- Przepyszna ośmiornica
- Wspaniałe saganaki
- Dla łasuchów – greckie ciasta!
Po zwiedzaniu na plażę
Podczas wakacji 2 w 1 nie musicie wybierać. Zarówno Attyka, jak i Peloponez Południowy szczycą się zabytkami i bardzo atrakcyjnymi plażami. Wybór jest jednak ogromny, dlatego poproście o podpowiedź rezydenta – pokaże dokładną drogę do najpiękniejszych miejsc.
Na Attyce z przewodnikiem warto obejrzeć Argolidę (to już skok na Peloponez). Program obejmuje Kanał Koryncki, starożytne miasto Epidauros ze świetnie zachowanym teatrem, dawną grecką stolicę w Napflio i Mykeny. To najpiękniejsza wycieczka, jaką można zrobić w ciągu jednego dnia w Grecji kontynentalnej, ale zbyt męcząca i trudna logistycznie w samodzielnym wariancie.
Polecam natomiast objechać wynajętym samochodem wschodnie wybrzeże Attyki. Celem może być położony na północ od Vravrony Maraton, a niedaleko jest Schinias, jedna z najpiękniejszych plaż regionu. Po przejściu przez chłodny piniowy las czeka na was jasny, drobniutki piasek, szmaragdowa, ciepła woda i kilka tawern (ceny jak na Grecję dość wysokie). Nie udało nam się wyjaśnić tej osobliwości, ale woda morska pachnie tu… arbuzem. Mimo że plaża cieszy się zasłużoną sławą, są na niej długie odcinki, gdzie oprócz was nie będzie nikogo.
Trzy-cztery godziny przed zachodem słońca (który w sierpniu jest ok. 20) skierujcie się w stronę przylądka Sunion. Tu, na górze otoczonej z trzech stron przez morze, wznosi się świątynia Posejdona, któremu w starożytności oddawały pokłon wszystkie załogi przepływających tędy statków. O 19 zaczyna się tu spektakl – budowla tonie w złotym i miedzianym świetle. U stóp świątyni dobrze ogląda się zmieniające się barwy na tafli morza, ale by zobaczyć blask na antycznych kolumnach, najlepiej wdrapać się na sąsiednią górkę. Po drodze do Sunion miniecie piękne plaże (głównie piaszczyste i żwirkowe). Warto też zatrzymać się na tradycyjny obiad w tawernie „Marida”.
Na północ od Vrawrony ciągnie się pas pięknych, szerokich i piaszczystych plaż. Do bliższych przy pewnej dozie determinacji dojdziecie pieszo lub dojedziecie na rowerach, do dalszych autobusem miejskim lub wynajętym samochodem. Wszystkie są publiczne, żeby wynająć leżak z parasolem na cały dzień, wystarczy kupić kawę za 2 euro. Jest pełna infrastruktura – leżaki, prysznice, przebieralnie, bary i tawerny. Woda długo płytka (bezpiecznie dla dzieci), ale zdarzają się większe fale.
- Jedna z pięknych, piaszczystych plaż na Attyce
- Wspaniały zachód słońca na Przylądku Sunion
Peloponez – czego tu nie ma?
Półwysep jest tak piękny, że nie wiem, od czego zacząć. W Olimpii w starożytności odbywały się słynne igrzyska. Dziś to wielki teren archeologiczny – muzeum i ruiny obiektów. Stała tu słynna świątynia Zeusa z 12-metrowym posągiem dłuta Fidiasza. Przed świątynią zwycięzcy igrzysk byli dekorowani laurowym wieńcem. Ciekawostka: w igrzyskach wyścigi rydwanów sześć razy wygrał słynny cesarz Neron. Wyścig za każdym razem był ustawiony – nawet gdy Neron wypadł z rydwanu, reszta uczestników poczekała, aż wsiądzie.
- Starożytna Olimpia
Jadąc do Mistry (wycieczka obejmuje też wizytę w Sparcie), spodziewajcie się niesamowitych widoków. Od Kalamaty droga biegnie między wąwozami i szczytami Tajgetu. Mistra, ufortyfikowane bizantyjskie miasto położone na zboczu góry, w pełni zasługuje na swoje miejsce na liście UNESCO. W czasach świetności zamieszkiwało ją 20 tys. ludzi, dziś żyje tu tylko sześć mniszek. Miasto ma tarasową zabudowę, by je obejść, nie trzeba wiele czasu. W kościele na wzór Hagii Sophii w Stambule zachowały się cudne freski.
- Wynajętym samochodem dotarłyśmy do cudnej plaży Voidokilia
Antyczna Sparta już dziś nie istnieje – wszystko kryje się pod Spartą nowożytną. W mieście można jednak zobaczyć pomnik dzielnego wodza Leonidasa (zaciekle bronił dostępu do Grecji przed Persami i zginął w walce) i posłuchać o surowych obyczajach starożytnych Spartan, wychowywanych na doskonałych wojowników.
Mistra i Sparta leżą blisko półwyspu Mani. To najdzikszy, najrzadziej zaludniony region na Peloponezie, zamieszkiwany przez górali. Choć na szczytach Tajgetu czasem do późnej wiosny leży śnieg, lata są tu gorące, podobnie jak temperament mieszkańców. Jeszcze do niedawna działało tu prawo wendety, czyli krwawej zemsty, gdy jedna rodzina podpadła drugiej. Na zboczach grupami przycupnęły domy z dobudowanymi wieżami mieszkalnymi. Gdy trzeba było walczyć, kobiety i dzieci siedziały w domach, a mężczyźni bronili się w wieży. Jedną z najpiękniejszych miejscowości na trasie jest Kardamili ze starym miastem do zwiedzenia.
Wieże na Mani zobaczyłyśmy niejako przy okazji, w podróży wynajętym samochodem do jaskiń Diros. To jedna z najdroższych atrakcji turystycznych w Grecji (wstęp kosztuje 12 euro), ale warto. Przygotowanie jaskiń do zwiedzania zajęło sześć lat. Efekt oszałamia – wnętrze Diros to inny świat. Trasa ma ok. 1,5 kilometra (dla porównania w jaskini Raj zwiedza się 100 m), z czego 1200 m przepływa się łódką, a 300 metrów pokonuje pieszo. Najstarsze stalaktyty i stalagmity w Diros mają tysiące lat, a woda wciąż tworzy nowe. Część skalnych narośli jest ponad 70 metrów pod przezroczystą wodą. A że ta jest krystalicznie czysta, właściwie nie wiadomo, gdzie jest dno.
- Pylos to nie tylko twierdza, lecz także urokliwe miasteczko
- Spoglądająca w morze twierdza Burtzi w Methoni
Kontynent i… wyspy
Mam też coś na zachętę dla tych, którzy nie mogą pogodzić się z wakacjami nie na wyspie. Gdy będziecie w Attyce, zwróćcie uwagę na wycieczkę „3 magiczne wyspy – Poros, Hydra, Egina” z Aten. Jednego dnia promem odwiedzicie aż trzy miejsca.
Hydra jest obłędna – istna Wenecja w miniaturze. Nie ma tu ruchu samochodowego (tylko miniśmieciarki), podróżuje się na osiołkach. Ale zamiast męczyć zwierzęta, lepiej iść na skalisty brzeg za armatami i popływać w szmaragdowej wodzie. Na Hydrze swój dom ma poeta i piosenkarz Leonard Cohen, ale wiadomo tylko, że budynek stoi koło supermarketu i ma kołatkę w kształcie dłoni, a takich jest wiele. Nieopodal portu, w lodziarni z osiołkiem w logo, koniecznie zamówcie lody pistacjowe (zgniły kolor – tak ma być, bo to lody z prawdziwych pistacji, a nie z aromatem i barwnikiem) i drugie ze strzępkami ciastka filo.
Na Poros spędza się tylko pół godziny, wystarczy na krótki spacer w górę do wieży zegarowej i rozejrzenie się wokół. Piękne widoki. Można nie iść pod górę i pochodzić po sklepach.
Egina słynie z pistacji (które jada się tu na kwaśno – z cytryną). Można się wybrać na dodatkową wycieczkę autokarem do wspaniale zachowanej, liczącej 2,5 tysiąca lat świątyni Afai (dokładnie na wprost Aten, które widać stąd jak na dłoni) i klasztoru św. Nektariusza (zbudowanego na kształt Hagii Sophii). Po drodze mija się plantacje pistacji i podgląda powoli toczące się życie.
Podczas rejsu więcej czasu niż na wyspach spędza się na promie (w cenę wliczony jest lunch /napoje osobno/ i atrakcje takie jak muzyka na żywo i pokaz greckich tańców). Jeśli chcecie zobaczyć dużo za jednym zamachem i opalić się na wietrze – polecam.
I have learn a few just right stuff here. Certainly value bookmarking for revisiting. I surprise how much effort you put to make the sort of fantastic informative site.
Currently it seems like BlogEngine is the best blogging platform out there right now. (from what I’ve read) Is that what you are using on your blog?|
Some times its a pain in the ass to read what website owners wrote but this web site is real user pleasant! .
This design is steller! You most certainly know how to keep a reader
entertained. Between your wit and your videos, I was almost moved to start my own blog (well, almost…HaHa!) Excellent
job. I really enjoyed what you had to say, and more than that, how you presented it.
Too cool!
Right now it seems like Drupal is the top blogging platform out
Right now it seems like Drupal is the top blogging platform out
Hi there! I just wanted to ask if you ever have any issues with hackers? My last blog (wordpress) was hacked and I ended up losing many months of hard work due to no data backup. Do you have any methods to protect against hackers?
Hello, i think that i saw you visited my site thus i came to “return the favor”.I’m trying to find things to improve my website!I suppose its ok to use some of your ideas!!
I found something truly fascinating on your blog, so I bookmarked it.
I take pleasure in, lead to I found just what I used to be looking for. You have ended my four day lengthy hunt! God Bless you man. Have a nice day. Bye
Definitely, what a fantastic site and instructive posts, I surely will bookmark your blog.All the Best!
Pretty section of content. I just stumbled upon your weblog and in accession capital to assert that I acquire in fact enjoyed account your blog posts. Anyway I’ll be subscribing to your feeds and even I achievement you access consistently quickly.
You could certainly see your enthusiasm within the paintings you write. The world hopes for more passionate writers like you who aren’t afraid to mention how they believe. Always follow your heart.
Currently it appears like BlogEngine is
the top blogging platform out there right now. (from what I’ve read) Is that what you are using on your
blog?
Good website! I really love how it is easy on my eyes and the data are well written. I’m wondering how I might be notified whenever a new post has been made. I’ve subscribed to your RSS feed which must do the trick! Have a great day!
I don’t even understand how I finished up here, but I believed this post used to be great. I do not recognise who you’re however certainly you are going to a famous blogger should you aren’t already 😉 Cheers!
I think other site proprietors should take this site as an model, very clean and excellent user genial style and design, as well as the content. You are an expert in this topic!
Real nice layout and good written content, very little else we need : D.
I admire your piece of work, regards for all the great content.
Wow! Thank you! I constantly wanted to write on my website something like that. Can I take a fragment of your post to my website?
Have you ever considered about adding a little bit more than just your
articles? I mean, what you say is fundamental and everything.
Nevertheless just imagine if you added some great images or video clips to give your posts more,
„pop”! Your content is excellent but with pics and clips, this site could certainly be one of the very best in its field.
Fantastic blog!
I found your blog website on google and check a couple of of your early posts. Proceed to maintain up the superb operate. I just extra up your RSS feed to my MSN News Reader. In search of ahead to studying extra from you later on!…
This really answered my problem, thank you!
Thanks for another excellent post. The place else may anybody get that kind of info in such a perfect way of writing? I have a presentation subsequent week, and I’m at the search for such info.
I discovered your blog site on google and check a few of your early posts. Continue to keep up the very good operate. I just additional up your RSS feed to my MSN News Reader. Seeking forward to reading more from you later on!…
I like what you guys are up too. Such clever work and reporting! Keep up the superb works guys I have incorporated you guys to my blogroll. I think it will improve the value of my web site :).