Według starożytnych greckich tekstów taniec pojawił się po raz pierwszy na Krecie. To tam z boskim natchnieniem i przewodnictwem rozwinął się jako sztuka, a stamtąd rozprzestrzenił się na resztę greckiego świata. Sprawdźmy, jak jest dziś.
Taniec i muzyka to życie
To pewne, że dla Greków muzyka jest jednym z najważniejszych aspektów życia. Towarzyszy mu wszędzie, pochodzi prosto z serca, a teksty poruszają najbardziej wrażliwe, głębokie struny. Wiele razy starałam się przetłumaczyć sama z greckiego lub prosiłam o tłumaczenie greckich piosenek. Zarówno tych nowych jak i starszych klasycznych kawałków. Za każdym razem słyszałam jednak tę samą odpowiedź: „tłumaczenie tych słów nic Ci nie da, jeżeli nie mówisz płynnie po grecku i jeśli nie czujesz tych słów głęboko w środku”.
Chyba muszę się z tym zgodzić — tłumaczenie na język polski lub angielski spłyca sens słów, przez co uderzają odbiorcę z mniejszą siłą niż te, które wybrzmiewają w języku oryginalnym. Muzyka i idące za nią słowa są jakby zakorzenione, zaklęte głęboko w DNA każdego Greka. Kiedy usłyszą swoją ulubioną piosenkę w tawernie lub gdy prowadzą samochód — przepadają, wtapiają się w nią w całości. Zaczynają śpiewać, uderzać ręką w uda, jednym zdaniem — stają się historią z tej piosenki.
Muzyka współczesna i muzyka ludowa
Warto wiedzieć, że nawet współczesna muzyka grecka sięga korzeniami głęboko do muzyki ludowej i nurtu Rebetiko.
A co to takiego? Wspomniane Rebetiko to rodzaj pieśni, które miały jednoczyć ludzi. Ich teksty i przesłanie dotyczyły zazwyczaj tematów społecznych, obyczajowych, opowiadały o tym, co ludzie z danej grupy społecznej czuli i z jakimi problemami się borykali. Rebetiko jest dla Grecji tym, czym blues dla Ameryki, tango dla Argentyny i flamenco dla Hiszpanii. Nie ma w tym jednak nic skomplikowanego, rzewnego czy ognistego. Była to prosta piosenka, dla prostych ludzi, klasyfikowana jest jako miejska pieśń ludowa. Czas jej popularności i rozkwitu (głównie w dużych portach Smyrni, Pireus, Saloniki, Syros) trwał w zasadzie krótko, bo głównie 1922-1952. Wywarła jednak spory wpływ na historię pieśni greckiej, będąc swoistym łącznikiem dla muzyki ludowej wieku XIX i XX.
Wytańcz siebie
Jak w muzyce tak i w tańcu. Grek tańczy gdy coś go boli, smuci, gdy przepełniają go emocje raz kiedy jest szczęśliwy. Może pamiętasz scenę z filmu Grek Zorba, w którym Alexis Zorba (pamiętny, genialny Anthony Quinn) uczy młodego Basila tańczyć „Zorbę”. Sirtaki, bo tak nazwano ten taniec ma swoje korzenie w Hasapiko i w taki sposób powinien być prawidłowo tańczony. Ciekawostką jest jednak, że aktor grający tytułowego bohatera miał złamaną kość w stopie, przez co tańczył dużo wolniej, dodatkowo zmieniając kroki… i tak właśnie powstało słynne greckie Sirtaki! A czym jest Hasapiko? To taniec Greków z Azji Mniejszej, Konstantynopola i Macedonii. Jego korzenie sięgają okresu bizantyjskiego, kiedy był tanecznym odpowiednikiem naśladującym walkę na miecze.
Kiedyś wiodły prym bardzo popularne buzukie, teraz zostały już mocno zmodernizowane. Buzukia kiedyś była czymś w rodzaju baru muzycznego. Piło się tam alkohol, nie można było jednak dostać nic do jedzenia, oprócz tego znajdowała się tam scena, na której występowali artyści. Oglądający na widowni często rzucali płatki kwiatów pod nogi występujących. Był też czas, że specjalnie na potrzeby show tłuczono talerze na występach, ale w późniejszych latach ten zwyczaj został zakazany. Po głównym występie każdy z zebranych mógł wejść na scenę i wytańczyć coś ważnego dla siebie lub dla innej osoby — całą swoją historię, wszystko, co go bolało, emocje, które nim targały, smutek, żal lub przeciwnie — radość lub miłość.
Kolejnym sztampowym elementem greckiej kultury jest Zeibekikko – taniec, który pozwala wytańczyć wszystko, co w duszy gra i co uwiera. Tańczony był zawsze przez jednego mężczyznę, zwykle na weselach lub większych imprezach. Podczas tańca uczestnicy uroczystości ustawiają się w kole i przyklękają na jednym kolanie, obserwując tancerza i klaszcząc w rytm muzyki, chociaż naprawdę tancerz nie potrzebuje widowni. Tańczy dla siebie i by wyrazić siebie, zatracić się w muzyce i emocjach. Zakłócenie tańca, lub rozpoczęcie go przez inną osobę w tym samym czasie jest odbierane jako brak szacunku do tańczącego, a nawet jako zniewaga.
W minionym stuleciu taniec ten był na tyle ważny dla Greków, że próby takiego znieważenia często kończyły się walkami, czasami nawet przy użyciu śmiercionośnej broni. W dzisiejszych czasach dalej służy wyrażeniu emocji, lecz przybrał formę bardziej pokazową i z powodzeniem jest tańczony też przez kobiety.
Ale tańce solowe to nie wszystko, grecki folklor opiera się w głównej mierze na tańcach grupowych do dziś znanych i kochanych przez Greków. Oficjalnych, tradycyjnych tańców Hellada liczy sobie ponad 4000. Przykładem niewielka Kefalonia ma ich co najmniej 7, a ogromna Kreta aż 25.
Tradycyjne tańce w Grecji są bardzo różnorodne. Każdy region ma swoje własne tańce, które różnią się w zależności od tego, skąd pochodzą. Ta różnica w tańcach wynika z czynników takich, jak klimat, styl życia mieszkańców, historia (np. wojny czy katastrofy). Treść tych piosenek jest rewolucyjna, historyczna, ale też pełna nadziei i romantyczna.
Tradycyjne tańce greckie, ze względu na swoją różnorodność, dzielą się na kilka kategorii. W zależności od tematu można je podzielić na religijne, wojenne, miłosne. Układy tańczone po linii koła, częściej tańczone są w kręgu otwartym, rzadziej w zamkniętym. Są też tańce twarzą w twarz, w których tancerze stoją naprzeciw siebie w dwóch rzędach. Oczywiście są też tańce, takie jak wcześniej opisane Zeibekiko, które tańczy jedna osoba, czy taniec z nożem, który tańczą dwie osoby. Są też i takie, które są bliźniacze dla całego regionu — Grecji, Macedoni, aż po Bałkany.
Gdy podczas swoich Wielkich Greckich Wakacji odwiedzisz mniejsze wioski czy wyspiarskie miasteczka z zamiarem zjedzenia czegoś w tawernie nie zdziw się, jeżeli wszystkie będą zamknięte. Sprawdź główny plac! Być może właśnie tam są wszyscy mieszkańcy, bo odbywa się, jaka uroczystość, a może nawet wesele? Przy odrobinie szczęścia zostaniesz „siłą” na to wydarzenie wciągnięty, ugoszczony najlepszym jedzeniem i wytańczysz się za wszystkie czasy uczony przez lokalsów tradycyjnego tańca.
Miłą namiastką takich Greckich tradycji są wieczory tematyczne w hotelach, na które zapraszane są lokalne zespoły taneczne, które często wraz z muzyką na żywo pokazują nam najbardziej charakterystyczne układy dla regionu, w którym akurat przebywamy. W takich chwilach możesz odczuć jak bardzo kultura i folklor w Grecji jest żywa i ważna dla jej mieszkańców.
Cześć! Ukończyłam studia na kierunku turystyka i rekreacja na katowickim AWF. Pierwszy raz zakochałam się w Grecji jako dziecko, podczas moich pierwszych wakacji z rodziną, ale ta dziecięca miłość po latach nie przeminęła. Wręcz przeciwnie — stała się jeszcze mocniejsza! Studia otworzyły przede mną tajemnice turystyki i mój ukochany grecki świat. Zawsze gdy podróżuję i zwiedzam, zachwycam się jego różnorodnością i niezmiennie kocham grecki styl życia, a gdy mnie tam nie ma — tęskno mi do pięknych plaż i krajobrazu pełnego gajów oliwnych. Na co dzień najłatwiej spotkać mnie na siłowni, tam spędzam większość wolnego czasu. Kocham piec i gotować, a kto miał okazję poznać mnie bliżej, na pewno usłyszał, że zwiedzam świat za pomocą… żołądka! Przecież nie ma nic lepszego niż dobre jedzenie i ciekawa, lokalna kuchnia — w szczególności właśnie grecka! Moje serce zostawiłam na Kefalonii, którą jako rezydentka, poznałam naprawdę dobrze.