Malownicze plaże Kefalonii

Opowiemy Wam naszą grecką przygodę. Nie da się ukryć, że z Europy, Grecję stawiamy na pierwszym miejscu. Ewidentnie mamy słabość do jej kuchni i krajobrazów. Jako miejsce na kolejny wypoczynek wybraliśmy Kefalonię. Dlaczego? Zasmakowaliśmy Lefkadę i zapragnęliśmy więcej widoków u stóp morza Jońskiego. Stawialiśmy podczas tego urlopu na wypoczynek na rajskich plażach. Przygotowaliśmy zatem plan tego, co chcemy zobaczyć, tworząc listę najbardziej urokliwych plaż z naciskiem na te, które zachowały swój naturalny charakter.

Przejechaliśmy ponad tysiąc kilometrów krętymi drogami, odkrywając piękno wyspy. Jeżeli chcesz odpocząć, szukasz autentyzmu greckiej codzienności, Kefalonia będzie idealna dla Ciebie.

Urlop spędziliśmy z biurem podróży Grecos jeszcze w ciężkich czasach pandemii. Wertując oferty i kierując się idealną lokalizacją, wybraliśmy hotel Phaedra Suites. Hotel ten znajduje się w miejscowości Agios Dimitrios, która jest idealną bazą wypadową.

Sam hotel ulokowany jest w przyjemnym otoczeniu zieleni z widokiem na góry i zatokę. Jeżeli zapragniecie odpoczynku, możecie wskoczyć do basenu na błogi relaks.

Kefalonia to wyjątkowa wyspa. Pokocha ją każdy, kto szuka kameralnych plaż i sielskich widoków.  Lubicie eksplorować? Szukacie miejsca na błogi relaks? Wzdłuż linii brzegowej i w głębi lądu wciąż można odnaleźć dziewicze zakątki. Fauna i flora Kefalonii czaruje na każdym kroku. Wyobraźcie sobie wyspę pełną tajemnic, która czeka na Wasze odkrycie.

Na cały dwutygodniowy pobyt wynajęliśmy samochód, aby buszować po zakamarkach wyspy. Codziennie odkrywaliśmy piękno Kefalonii, podążając krętymi drogami, które nie raz wywracały nam żołądek. Malownicze trasy wśród górzystych terenów są atrakcją samą w sobie. Mijaliśmy hektary gajów oliwnych, figowców i winorośli.  Po kilku dniach mieliśmy swoje ulubione trasy, które prowadziły przez wysokie klify z pięknym widokiem na wybrzeże

Szczególnie upodobaliśmy sobie drogę pomiędzy wioską Faraklaton, a Agias Efimias. Trasa prowadzi przez jedne z najwyższych szczytów górskich na wyspie. Liczne zakręty przyprawią Was o zawrót głowy, aż w końcu wylądujecie na Marsie. Takie miano nadaliśmy miejscu, którego otoczenie przypomina inną planetę. Teren jest górzysty i suchy z charakterystycznymi plamkami z ostrych krzewów. Całość prezentuje się niezwykle malowniczo. Wiatraki znajdujące się na samym szczycie gór, są wykorzystywane do produkcji prądu dla całej wyspy. Im niżej zjeżdżaliśmy, tym droga stawała się szersza, aż w końcu zaczęła przypominać amerykańską Route 66.

Na Kefalonii czuć swojski klimat. Jest sielsko i zielono. Podróżując po wyspie często spotykaliśmy  pasterzy pilnujących swoje stada kóz i owiec.  W partiach górskich trafialiśmy również na dzikie kózki,  które wylegiwały się w promieniach słońca lub hasały po szczytach, uciekając przed naszym obiektywem. Po drodze zatrzymywaliśmy się, aby uwiecznić ich zadziorne spojrzenia. Jedne kózki były zupełnie niewzruszone naszą wizytą, a inne zawzięcie pilnowały swojego terenu i nie były nastawione na gościnę.

Najbardziej spektakularne plaże, ulokowane są na Półwyspie Paliki. Prowadzą do nich kręte drogi, z których rozpościera się obłędny widok na zatokę. Charakteryzują się niesamowitymi formacjami skalnymi, wysokimi białymi klifami i turkusową wodą.

Opowiemy Wam teraz o plażach, które nas najbardziej urzekły. Przenieście się razem z nami na malownicze wybrzeże Kefalonii.

Gwarantujemy, że po tej relacji zapragniecie odwiedzić tę wyspę.

Plaża Fteri zdecydowanie stała się naszą ulubioną! Jest to kameralna i odległa plaża, otoczona klifami. Aby się na nią dostać konieczny jest trekking przez góry. Widoki za to rekompensują wszelki wysiłek. Fteri zachwyca swoim naturalnym obliczem. Kiedy obejrzeliśmy się za siebie i ujrzeliśmy pokonany dystans, poczuliśmy ogromną satysfakcję. Z miasteczka Zola można dostać się również łódką, ale po co odbierać sobie przyjemność zdobywania? Po drodze trekking zapewni Wam piękne krajobrazy z widokiem na zatokę.

Plaża Agia Eleni jest jak ukryty szafirowy klejnot wśród skał. Prowadzi do niej kilkanaście serpentyn ze stromego wzgórza. Jej turkusowe wody i białe kamienie sprawiły, że stała się jedną z naszych ulubionych. Na miejscu warto przejść przez kilka głazów i kamieni na zachodnią część plaży. Właśnie tam odnajdziecie swój mały i zaciszny raj. Miejsce jest idealne na wypoczynek. Lubiliśmy tutaj wracać ze względu na bliską odległość od naszego hotelu.

Plaża Petani jest sąsiadką Agia Eleni. Kiedy zjeżdżaliśmy w dół stromą drogą, widok na wybrzeże za każdym razem wprawiał nas w zachwyt. Petani ulokowana jest w przepięknym otoczeniu klifowego zbocza na półwyspie Paliki. Białe skały z mieszającymi się kolorami błękitu zapierają dech w piersiach. Dodatkowo duże głazy rozsypane z pobliskich klifów podkreślały jej niezwykły urok.

Na Petani zobaczycie jedne z najpiękniejszych zachodów słońca na wyspie. Kochaliśmy do niej wracać i obserwować plastyczne kolory na niebie. Musimy przyznać, że zachody te są jednymi z piękniejszych jakie widzieliśmy podczas swoich podróży. Kiedy spędziliśmy tutaj swój pierwszy magiczny wieczór, plaża stała się naszym uzależnieniem. Promienie zachodzącego słońca na tle skał, tworzyły niezwykle malownicze pejzaże. Z przyjemnością nawet wymęczeni po całym dniu wracaliśmy, aby ponownie wpatrywać się w spektakl kolorów na niebie.

W zachodniej części zatoki Agia Kyriaki, znajduje się plaża Vouti, do której prowadzą liczne strome zakręty. Ostatni kilometr drogi jest nieutwardzony i dość wąski. Sama plaża jest bardzo spokojna i kameralna, z pięknym widokiem na góry. Pływając w krystalicznie czystych wodach, napotkacie kolorowe rybki. Znajdujący się przy plaży parking i tawerna z pewnością dla wielu osób będzie dużym udogodnieniem. Na Vouti jest spory odcinek wybrzeża, zatem bez problemu każdy znajdzie swoje zaciszne miejsce.

Ta perełka mieści się na południu wyspy i ukryta jest pomiędzy skałami. Specjalnie dla niej wybraliśmy się w te regiony. Plaża jest urocza i kameralna. Nieliczna z piaszczystych jakie odwiedziliśmy.  Nasze stopy nareszcie doczekały się „piaskowego masażu”. Byliśmy jedynymi gośćmi na tej plaży. Pomyśl, jakie to wspaniałe uczucie mieć te widoki na wyłączność. Kiedy wznieśliśmy się dronem do góry, ujrzeliśmy, że plaża przypomina postać z głową. Czy Wy też ją widzicie?

W 2014 roku nastąpiło trzęsienie ziemi, po którym Platia Amos nie jest już dostępna. Niestety ponad trzysta schodów prowadzących do plaży uległo praktycznie całkowitemu zniszczeniu. Na wysokim klifie pozostał jedynie niesamowity punkt widokowy ukazujący całe wybrzeże. Sceneria, która tutaj panuje, jest jedyna w swoim rodzaju. Stojąc przy stromym klifie, poczujecie szybsze bicie serca. Oczywiście znajdą się śmiałkowie, którzy zejdą w dół, ale widomo zawalenia się bloku skalnego jest wysoce prawdopodobne, stąd lepiej o rozwagę.

Plaża Myrtos uznawana jest za wizytówkę wyspy i jedną z najpiękniejszych plaż w Europie. Rozpoznawalna na całym świecie. Wielokrotnie nagradzana w wielu rankingach. Musimy przyznać, że plaża robi niesamowite wrażenie. Z góry można podziwiać  białe i strome klify, a u ich stóp mieszające się, turkusowo-szmaragdowe fale. Punkt widokowy sprawia, że chciałoby się zostać tutaj na dłużej.

Nie mogło zabraknąć u nas również północnego wybrzeża. W pierwszej kolejności wybraliśmy Dafnoudi. Dla odmiany zatokowa plaża usiana jest lasami cyprysowymi, co od razu nas urzekło. Do plaży prowadzi urokliwy szlak przez las. Z każdym krokiem widać mech, który obrasta kamienie, a przenikające światło sprawia, że las wygląda baśniowo. Niekiedy ścieżka staje się wąska i kamienista, ale bez problemu przeszliśmy ją w japonkach. Na samym początku trasy, swobodnie możecie zostawić samochód.

Na plaży, po prawej stronie, w szczelinie skalnej, znajduje się wejście do groty, która wychodzi na morze. Niezwykle krystaliczna woda, leniwie rozpływa się po białych kamieniach odbijając iskierki światła. Wchodząc do środka otrzymacie swoją prywatną plażę i odrobinę cienia na relaks.

Z parkingu leśną drogą, dziesięciominutowym spacerem znajdziecie się na miejscu. Kimilia sąsiaduje z plażą Dafnoudi. Podobnie jak ona, Kimilia również znajduje się w otoczeniu przepięknych lasów cyprysowych. Plaża jest kameralna i przytulna. Z góry jej formacje skalne przypominają kształt gwiazdy. Turkusowe wody zapraszają do błogiego relaksu. Zresztą sami oceńcie jej uroki.

We wschodniej części Kefalonii, niedaleko miasteczka Poros znajduje się plaża Kato Lagadi. Zejście na plaże prowadzi po pionowych i kruchych skałach, co powoduje, że jest trudno dostępna. Po cyklonie pojawiły się dodatkowo ogromne osuwiska i postanowiliśmy nie ryzykować. Do Kato Lagadi również można się dostać drogą morską. Żałujemy, że nie udało nam się tego zorganizować, ponieważ plaża wygląda zjawiskowo. Puściliśmy za to naszego przyjaciela (drona), aby chociaż uwiecznić z góry jej piękne oblicze.

Plażę Xi charakteryzuje miękki i rudy piach. Taka kolorystyka przy białych klifach prezentuje się niezwykle zjawiskowo. Plaża ta jest inna niż wszystkie, a kontrasty na niej panujące przeniosą Was do innego świata.

Uwielbiamy odkrywać nowe smaki kulinarne, także na urlopie zawsze poszukujemy miejsc, gdzie można dobrze zjeść. Grecja może się poszczycić naprawdę wyjątkową kuchnią. Kompozycja smaków, którą tutaj spotkacie zadowoli niejedno podniebienie. Dodatkowo klimat nadmorskich tawern, stworzy niezwykle romantyczną atmosferę.

Cieszymy się z greckich wakacji. Na Kefalonii zostawiliśmy część swojego serducha. Pokochaliśmy wyspę za sielski klimat i rajskie wybrzeże. Jest to miejsce w którym można się zatracić, gdzie czas zwolnił i liczy się tylko obecna chwila. Lubimy takie okoliczności, ponieważ właśnie wtedy można złapać dystans do wielu spraw i przypomnieć sobie jak niewiele potrzeba do szczęścia.

Wpis powstał w ramach konkursu „Grecja Waszym Okiem”. Opowiedz nam o swoich Wielkich Greckich Wakacjach w formie opisu ze zdjęciami lub wideo i również zawalcz o voucher na wakacje w Grecji!