To oczywiste, że gdy myślimy o Wielkich Greckich Wakacjach, automatycznie przychodzi nam do głowy słońce, upalne lato, freddo cafe wypite na plaży, cudowne, greckie miasteczka i spacery nadmorską promenadą w otoczeniu palm i kwitnących obficie bugenwilli. No cóż… bez wątpienia greckie lato jest cudowne, a ciepłe morze i piaszczyste plaże dopełniają obraz idealnych wakacji.
Dziś jednak chciałabym przypomnieć, że Grecja to także wspaniałe góry! Z górskich spacerów i przemierzenia tras można korzystać cały rok, choć wielu twierdzi, że najlepszy moment przypada właśnie teraz — od jesieni od wiosny, gdy nie ma upału, a mimo to w nieustannie świecącym słońcu powietrze ma przyjemne temperatury, idealne do uprawiani trekkingu i planowania górskich wędrówek. Sprawdźmy więc, jakie są najciekawsze i najpiękniejsze góry Grecji. Wybrałam nie tylko te najwyższe, największe i najciekawsze, ale też różniące się od siebie charakterem, dzikością oraz widokami!
Olimp — z wizytą u bogów
Zaczynamy oczywiście od najbardziej znanego i w pewnym sensie najważniejszego pasma górskiego w Grecji. Starożytni uważali, że to siedziba bogów, a najwyższy szczyt pasma miał być tronem Zeusa. Tak, tak — Mitikas, czyli najwyższe wzniesienie ma wysokość 2918 m n.p.m. W starożytności było to miejsce nie do zdobycia, panowało bowiem przekonanie, że każdego śmiałka próbującego wejść na szczyt spotka niechybna śmierć. W związku z tym przez całe wieki Olimp pozostał tajemniczy, a przyroda nienaruszona i dziewicza.
Warto pamiętać, że Olimp to nie jest jedna, samodzielna góra. To oczywiście nazwa całego górskiego łańcucha, na który składa się wiele wzniesień mniej więcej o wysokości 2900 m n.p.m. i niższych. Wędrówka na szczyt nie jest zadaniem łatwym i na pewno nie powinni się go podejmować amatorzy, bez odpowiedniego przygotowania. Jak każde góry, także Olimp jest wymagający i kapryśny. Jednak widok ze szczytu odbiera mowę i oszałamia, a cały masyw widziany z tej wysokości robi imponujące wrażenie. Ponieważ cały obszar objęty jest ochroną (w 1938 roku powstał tutaj Park Narodowy wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO) dostępne są trasy spacerowe, trekkingowe — łatwiejsze i trudniejsze. Dla wielbicieli gór i górskich wędrówek — na pewno jest to miejsce obowiązkowe!
A jak się tu dostać i właściwie, od czego zacząć? Najlepiej przylecieć na Riwierę Olimpu (może wiosną lub jesienią?) i udać się do miasteczka Litochoro, które jest swego rodzaju przedsionkiem masywu. Ta niewielka miejscowość leży około 90 km na południe od Salonik, niedaleko bardzo znanego kurortu Paralia na Riwierze Olimpijskiej. W dosłownym tłumaczeniu Litochoro oznacza miejsce kamienne, lub miejsce wśród skał. To ciche, cenione wśród turystów miasteczko ma niezwykle malownicze położenie i jest idealną bazą wypadową dla wszystkich miłośników gór, spacerów, wycieczek pieszych czy rowerowych, oraz oczywiście wspinaczki. Warto docenić macedoński, stary styl architektury miasta oraz piękny wąwóz rzeki Enipeas o wysokich, wapiennych ścianach, z krystalicznie czystą wodą płynącą w korycie.
Jak wspominałam, miłośników gór czekają tu liczne atrakcje — szlaki trudniejsze i łatwiejsze. Trasy te są niezwykle malownicze — pokonuje się drewniane mostki, mija wodospady, ogląda wspaniałe górskie widoki, natrafia na stare zabudowania klasztorne i ruiny oraz kapliczki ukryte w jaskiniach. Niezależnie jednak od tego, czy wybierzesz łatwiejsze trasy spacerowe, czy też zdecydujesz się wspinać na najwyższy szczyt — pamiętaj, że góry zawsze są wymagające i na każdą wycieczkę należy się dobrze przygotować.
Lefka Ori — Góry Białe
Monumentalne, wysokie i piękne Góry Białe znajdują się w zachodniej części Krety — największej z greckich wysp, którą uwielbiamy za cudną przyrodę, klimat, upalne lata, wspaniałe plaże i laguny z turkusowym odcieniem morskiej wody. Najwyższy szczytem jest Pachnes — 2453 m n.p.m. (choć wiedz, że masyw Lefka Ori ma prawie 60 szczytów o wysokości 2000 m i więcej, a ich szczyty widać z prawie każdego zakątka wyspy!) Góry te są niezwykłe, dzikie i nieodkryte, tym samym dla wielu amatorów wspinaczki i górskich wędrówek — szczególnie interesujące. Wybierając się na szlak — bądź pewny, że nie spotkasz tu tłumów. Pamiętaj jednak, że nie zawsze jest to plusem każdej przygody, czasami warto mieć towarzyszy lub czuć bliskość „cywilizacji”.
Masyw górski wynosi około 60 km długości i 35 szerokości. Jak wspominałam to miejsce dość dzikie — właściwie nie ma w nim wytyczonych dróg, raczej trafisz na drogi szutrowe lub nieliczne drogi pasterzy. Na szczęście jednak dla miłośników gór i pieszych wycieczek, wyznaczone są tutaj liczne szlaki — można więc pokusić się o ciekawą wędrówkę i obcować z przepiękną przyrodą. Trasy można dobrać w zależności od upodobań i możliwości. Od łatwych, rodzinnych, po trudne i forsujące z licznymi przewyższeniami. Szlaki te to jednak stosunkowo nowe oblicze tych gór. Od setek lat bowiem budziły one respekt, szczególnie wśród mieszkańców Krety. Przez długi czas roku pokryte są śniegiem (stąd Góry Białe), z licznymi opadami i dużym mrozem, latem natomiast wysuszone i nieprzyjazne, często niezachęcające do spacerów i eksploracji.
To właśnie tu znajdziesz słynny, najdłuższy w Europie, suchy wąwóz Samaria. Suchy, czyli taki, w którym nie płynie rzeka. Ma aż 18 km długości, i właśnie przez niego wiedzie jeden z najpopularniejszych szlaków turystycznych na Krecie. Jego początek mieści się na południowym krańcu równiny Omalos, w miejscu zwanym Ksiloskalo (drewniane schody). Po drodze mijamy strażnice św. Mikołaja, opuszczoną wioskę Samaria i w części zrujnowaną cerkiew Błogosławionej Marii, w której obejrzeć można niezwykłe freski z XIV wieku (to od nazwy tej wioski wzięła się nazwa wąwozu).
Szlak bywa trudny — warto to wiedzieć i wziąć pod uwagę oceniając swoje siły i możliwości na jego pokonanie. Na pewno dobrze mieć dobre, wyższe buty z porządną podeszwą ze względu na kamieniste, nierówne podłoże. W kilku miejscach wąwóz przecinają wartkie, górskie strumienie, należy więc także słuchać komunikatów pracowników Parku Narodowego. W trasie wysokie ściany wąwozu są od siebie oddalone, tworząc wygodne przejście, jednak istnieją przewężenia — np. miejsce zwane „Stalowymi Wrotami” (Sideroportes) ma jedynie 3,5 szerokości, co u osób nielubiących wąskich, zamkniętych przestrzeni może powodować uczucie dyskomfortu.
Na całość trasy, którą najczęściej wybierają turyści, spacerowicze i miłośnicy gór, trzeba przeznaczyć około 6 godzin. Istnieje także jedna, skrócona trasa (na około 2 godziny marszu), należy jednak dokładnie dopytać i nie przeoczyć, w którym miejscu zejść i zawrócić ze szlaku.
Zarówno wąwóz Samaria, jak i mniej znany, lecz tak samo urokliwy wąwóz św. Ireny znane są ze swej unikalnej, endemicznej, niesamowitej i dzikiej przyrody, niespotykanej nigdzie indziej. Możesz spotkać tu sępy, orłosępy oraz niezwykle rzadkie, wyjątkowe i dzikie kozy kreteńskie zwane kri-kri.
Cypryjskie góry Troodos
Przenosimy się na Cypr, niezwykłą, wyjątkową i gorącą wyspę pełną zaskoczeń i kontrastów. Oprócz typowo wakacyjnych kurortów, piaszczystych plaż i turkusowej wody Cypr ma w zanadrzu także górskie ścieżki i trasy spacerowe, pełne wyjątkowych widoków, wioseczek, klasztorów i wodospadów. W górach Troodos znajdziesz zimą doskonałe narciarskie kurorty i całkiem niezłe warunki do jazdy. Przez cały rok natomiast uraczysz się tu doskonałym winem, produkowanych przez lokalne winiarnie i zachwycisz krajobrazami skąpanych w słońcu i porośniętych gęstym lasem gór. To co, ruszamy?
Pasmo gór Troodos znajduje się w środkowej części wyspy, trochę jakby symbolicznie przecinając ją na pół. Najwyższy szczyt mierzy sobie 1952 m n.p.m i (och, jakże po grecku!) nazywa się Olimp. To nie jakieś tam malutkie pasmo górskie, które możecie kojarzyć z mniejszych, greckich wysp, jak Kos, Rodos, czy Zakynthos. Podobnie, jak Kreta, także i ta śródziemnomorska wyspa może pochwalić się całkiem sporym obszarem górskim pełnym cudów natury, pięknych kościółków i wsi. Oczywiście można tutaj wędrować i podziwiać widoki przez cały rok, pamiętaj jednak, że zimą najwyższy szczyt pokrywa się śniegiem! Koniecznie wiec zabierz zimowe ubrania. Czyż to nie niesamowite? Wyobraź sobie grudniowy dzień na Cyprze. Na plaży może być 20 stopni… tymczasem w górach, ktoś właśnie szusuje na nartach!
W góry warto wybrać się samochodem, (np. wypożyczonym w Pafos lub Larnace) jeśli pragniesz obejrzeć mieszczące się tu atrakcje, np. klasztor Kykkos lub znaną z koronek wioskę Lefkara. Istnieją tu wygodne drogi, choć wąskie i kręte, nie spiesz się więc i jedź spokojnie i wolno (to pozwoli Ci także oglądać spektakularne widoki!)
Po drodze, w wioskach i przy drogach znajdziesz stacje benzynowe i sklepy, a samochód z powodzeniem zostawisz na jednym z licznych parkingów. Warto to zrobić, bo w górach Troodos wyznaczono sporo tras trekkingowych i spacerowych. Niektóre prowadzą do pięknych wodospadów (szczególnie polecamy wodospad Millomeris oraz Kalidonia), inne do klasztorów, a wiele do wspaniałych punktów widokowych, z których widać masyw górski i sporą część wyspy.
Cześć! Z wykształcenia jestem filologiem. Uczenie się języków, pisanie i podróże, które pozwalają mi poznawać świat to moje wielkie pasje. Świat jest ogromny, przepiękny i niezmiennie fascynujący. Ponieważ najbardziej kocham morze, uwielbiam podróżować do miejsc, które morzami lub oceanami są otoczone. Grecja jest więc jednym z moich ukochanych zakątków. Widziałam i zachwycałam się niejedną grecką wyspą, wieloma plażami, niezwykłymi zatokami i miastami pełnymi historii. Cieszę się myślą, że jeszcze tak wiele do odkrycia przede mną. Pisanie sprawia mi ogromną przyjemność, a pisanie o morzu i plażowaniu — no cóż, czy może być bardziej idealnie? Jestem także wielką "kino-i-książko-maniaczką", na czytaniu spędzam każdą wolną chwilę. Kocham Bałkany, moje serce wiele razy zostawiłam w Bułgarii, szczególnie na piaszczystych plażach Morza Czarnego. Czerpię energię ze słońca, kocham moją rodzinę i przyjaciół i, co oczywiste — mojego kota.