Ateny w jeden dzień

Kategoria: Okiem Grecosa
Kierunek: Attyka  

Wspólnie odwiedzimy dzisiaj jedno z najbardziej niesamowitych miast na świecie — Ateny. Spacerując po chodnikach i zagłębiając się w uliczki, bardzo szybko przekonamy się o wyjątkowości tego miejsca. Jest ono idealną mieszanką historii i nowoczesności. Stolica Grecji dostarczy nam wielu interesujących doświadczeń.

Otwarte muzeum

Wystarczy jeden dzień w Atenach, aby zrozumieć, że mamy do czynienia z jednym wielkim, otwartym muzeum. Na każdym kroku możemy natknąć się na monumentalne pomniki historii. Dodatkowo czeka nas spotkanie ze współczesnością i przekonamy się, co oznacza szybkie tempo życia. To tutaj znajduje się centrum krajowej gospodarki, polityki oraz kultury. Gęsta zabudowa obejmuje kilkanaście wzgórz, wyrastających pośrodku miejskiej tkanki. Stojąc na szczycie, możemy odnieść wrażenie morza betonu i stali. Nie poddawajmy mu się, bo jest ono mylne. Miasto zanurzone jest w zieleni, wzdłuż ulic rosną gęsto drzewa, a liczne parki i słynne miniogrody na balkonach budynków mieszkalnych, dodają mu jeszcze więcej uroku. To miasto nigdy nie śpi i tylko czeka, aby porwać  nas w swoje ramiona. 

Zobaczmy więc co zobaczyć w tym inspirującym mieście?

Panorama, widok na miasto z góry, z lotu ptaka, może dachów a w tle wzgórze

Ponad wszystkim

Widoczny prawie z każdego zakątka w mieście, już od wieków pobudzał wyobraźnię i hipnotyzował przybywających. Usytuowany prawie 160 metrów nad poziomem morza, Akropol Ateński, przez większość czasu był główną sceną dla najważniejszych wydarzeń. Na wzgórzu powstawały pierwsze osady, pałace oraz miejsca kultu. Gdy starożytne Ateny osiągnęły apogeum swojej potęgi, to tam odbudowano kompleks świątyń ku czci starożytnych bogów.

widok na akropol, zanurzony w zieleni
widok na ateny i plakę z lotu ptaka, akropol tle

Najważniejszą z nich, jest poświęcony Atenie — Partenon. Jest to wizytówka miasta i należy ją oglądać już z samego dołu. Świątynia ta została zbudowana po to, aby ją podziwiać. Oprócz niej, na wzgórzu znajdują się pozostałości po świątyniach: Ateny Nike Apteros czy Erechteion.

detal, przybliżenie na akropol i świątynie na akropolu w atenach
widok na stadion na akropolu, piękna panorama miasta

Warto wstać wcześniej, by uniknąć tłumów zwiedzających. Właśnie od tego miejsca najlepiej zacząć zwiedzanie miasta. Tuż po przekroczeniu głównej bramy, czyli Propylejów, na odwiedzających czeka piękna panorama całego miasta. Dla głodnych sztuki, na wzgórzach Akropolu, zwiedzić można Odeon Herodosa Attykusa oraz Teatr Dionizosa.

akropol nocą, widok na rozświetlone miasto

Nie tylko Akropol — co jeszcze zwiedzić?

Gdybyśmy przenieśli się 200 lat wstecz do centrum Aten, moglibyśmy doświadczyć sporego szoku. Zamiast wystawnych budynków, zastalibyśmy gaje oliwne i niewielką liczbę skromnych chat, które przetrwały kilkusetletni okres osmańskiej okupacji.

Ateny stały się stolicą stosunkowo niedawno, bo w roku 1834. Wtedy to król Otton I Bawarski ściągnął najlepszych architektów z całej Europy i zbudował miasto godne tego, by nazywać je stolicą. Centrum miasta zaczęło zapełniać się niezwykłymi obiektami, takimi jak stadion Kalimarmaro, gdzie odbyły się pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie. Dziś obiekt, wykonany prawie wyłącznie z marmuru pentelickiego, jest miejscem wydarzeń związanych z kulturą. 

widok na oświetlony stadion a w tle zachodzące słońce

Tuż obok stadionu mieści się Ogród Narodowy. Zaprojektowano go na życzenie żony króla, Amalii. Przestrzeń ta nazywana jest zielonymi płucami miasta. Obejmuje około 15 hektarów i kryje wiele ciekawych miejsc, takich jak Pałac Zappeion, czy też jedna z największych świątyń czasów antycznych — Świątynię Zeusa Olimpijskiego (Olympeion). Park to także idealne miejsce na chwilę oddechu, ze względu na liczne ścieżki do spacerowania, niewielkie stawy z żółwiami oraz urokliwe kawiarnie na świeżym powietrzu.

pałac w atenach, w ogrodzie narodowym
akademia w atenach, detal

Po drugiej stronie ogrodu znajduje się Plac Syntagma, a tuż obok Stary Pałac Królewski. Sam budynek przyciąga swoją architekturą. Co godzinę odbywa się tam zmiana gwardii prezydenckiej, która wzbudza w podziwiających wiele mieszanych uczuć. Specyficznie ubrani gwardziści biorą udział w nie lada przedstawieniu, pełnym symboliki i sztucznej pompatyczności. Ogromną stratą byłoby przejść obok tego miejsca obojętnie i nie zobaczyć  widowiska, które do zaoferowania mają słynni Ewzones.

plac syntygma, zmiana warty gwardii prezydenckiej, widowisko

Plaka i Monastiraki

W centrum warto zwrócić uwagę na pobliską stację metra Syntagma. Znajduje się tam interesująca wystawa, składająca się z przedmiotów znalezionych podczas budowy tego ważnego węzła komunikacyjnego. Prawie połowa stacji w Atenach jest  miejscem, gdzie można bezpłatnie podziwiać muzealne eksponaty, jakby przy okazji korzystając z szybkiego transportu.

widok na plakę i plac monasteriaki z lotu ptaka, w tle akropol

W mieście spotkamy kilka perełek w postaci kilkuwiecznych kościołów prawosławnych. Agia Panagia Dynamis schował się pomiędzy filarami nowoczesnego hotelu, a Kościół Świętego Elefteriusza (Małe Metropolis) pokryty jest ciekawymi płaskorzeźbami — szczególną uwagę zwracają na przykład sfinksy. Nad wszystkimi świątyniami króluje niepodzielnie Katedra Zwiastowania Matki Boskiej (Duże Metropolis) z XIX wieku.

Stamtąd już rzut kamieniem do najstarszej dzielnicy miasta, czyli Plaki. Jest to idealne miejsce jeśli tęsknimy za kameralną atmosferą, zupełnie inne niż pozostała część Aten. Wznosząca się ku górze dzielnica, leży w cieniu Akropolu. Jest to niezliczona plątanina wąskich uliczek, niskich domków, tawern z widokiem na miasto oraz ukrytych kawiarni. Idźcie w górę, tam na najwytrwalszych czeka nagroda. Anafiotika to małe Cyklady, kilkanaście białych domków, które przenoszą nas z powrotem na cykladzką wyspę Anafi.

detal, ulica w dzielnicy plaka w atenach
detal, urocza kawiarenka w dzielnicy plaka w atenach
anafiotika, uliczka w dzielnicy Aten,

Tuż poniżej Plaki znajduje się Agora Rzymska wraz z tajemniczą Wieżą Wiatrów oraz monumentalną Biblioteką Hadriana. Trochę bardziej na zachód rozpościera się Agora Ateńska, na której stoi odbudowana Świątynia Hefajstosa oraz Stoa Attalosa. Ciekawostką jest, że właśnie tam Polacy podpisali traktat akcesyjny do Unii Europejskiej. Obie agory były miejscami publicznymi. Odbywał się tam handel oraz życie społeczne mieszkańców starożytnych Aten.

wieża wiatrów, ateny, zabytki aten

Plac Monastiraki znany jest z tego, że zawsze jest tam pełno ludzi. Wziął on nazwę on małego kościółka bizantyjskiego, który jest łatwo zauważalny przez wszystkich odwiedzających te miejsce. Sam plac słynie z unikalnej atmosfery i tłumów przepływających przez niego w różnych kierunkach. To właśnie stąd możemy ruszyć na zakupy pamiątek lub antyków, których nie brakuje na pobliskim pchlim targu.

Jeśli są z nami dzieci, koniecznie trzeba udać się do pobliskiego Little Cook, gdzie poczujemy się, jakbyśmy przenieśli się do jednej z bajkowych krain. Na dachach budynków otaczających Monastiraki znajdziemy  kawiarnie, zapewniające zapierający dech w piersiach widok, a to wszystko za naprawdę niewielką cenę. Oczywiście jest to także idealne miejsce do zjedzenia czegoś pysznego, spróbowania tradycyjnej, greckiej kuchni i napicia się kawy. Ateńczycy, jako mieszkańcy ogromnego miasta, uwielbiają zjeść dużo i tanio. Dookoła nie brakuje tawern, w których możemy znaleźć stały element ateńskiej sceny kulinarnej, czyli kebab jaurtlu. Ogromna porcja składająca się z chlebka pita, mięsa wołowo-baraniego oraz sosu jogurtowego, zaspokoi nawet najwybredniejszego smakosza.

widok na ateny z akropolu

Na deser

Po intensywnym dniu zwiedzania, który zakończyliśmy dobrym jedzeniem oraz pyszną kawą, przyszedł czas na relaks. Po Atenach można snuć się bez końca i wciąż odkrywać więcej niezwykłych miejsc. Na szczęście to, co najważniejsze ulokowane jest bardzo blisko siebie i w jeden dzień zobaczymy najważniejsze punkty.

W starożytnym Rzymie powszechne istniało przekonanie, że obowiązkiem każdego obywatela jest przynajmniej raz w życiu zobaczyć Ateny. Mam nadzieję, że ten „obowiązek” stanie się dla Was jedynie przyjemnym spełnieniem podróżniczych pasji.

Jestem niedoszłym urbanistą, który pasjonuje się czytaniem, gotowaniem oraz podróżami. Wiecznie poszukuję inspiracji w ludzkich historiach oraz odmiennych kulturach. Odwiedziłem około 35 krajów, ale tylko w Grecji morze miało tak niesamowity zapach, a ludzie tak otwarte serca. Zakochałem się więc po uszy w języku greckim, muzyce oraz zachodach słońca nad greckimi górami. Na widok souvlaków wpadam w trans, z którego nie można mnie wyciągnąć. Od kilku lat jestem rezydentem w Grecosie i ostatecznie zakotwiczyłem w Attyce. Zapraszam Cię na spacer po Atenach, mieście niekończących się wrażeń.