Osłonięte od otwartego morza, z nabrzeżem rozciągającym się wzdłuż lądowej strony krótkiego półwyspu Argostoli słynęło niegdyś z eleganckiej architektury epoki weneckiej. Prawie wszystko to zostało zniszczone przez trzęsienie ziemi w 1953 r., ale Argostoli jest obecnie tętniącym życiem miastem o trudnej przeszłości, ale za to wspaniałej, pełnej słońca przyszłości.
Argostoli — stolica Kefalonii — położona jest w samym sercu wyspy określanej mianem Królowej Wysp Jońskich.
Główny nurt życia koncentruje się głównie w głębi lądu, na uroczej, wyłączonej z ruchu kołowego Plateia Valianou, gdzie miejscowi przychodzą porozmawiać i zjeść coś pysznego w licznych restauracjach lub wypić tradycyjną, grecką kawę. Latem po ulicach przechadzają się muzycy śpiewający kantada — tradycyjne pieśni przy akompaniamencie gitary i mandoliny.
Lithostroto, deptak handlowy na południu miasta, jest pełen stylowych butików i kawiarni. Warto tu pospacerować lub usiąść w cieniu palm na ławeczce przy pobliskiej morskiej promenadzie.
Oto 7 powodów, dla których warto zaplanować wizytę w Argostoli podczas Wielkich Greckich Wakacji na Kefalonii.
Żółwie Caretta caretta
Argostoli to nie tylko tętniące życiem miasteczko na wyspie z piękną okolicą i ciekawą historią. Miasto jest też domem dla grupy żółwi morskich Caretta caretta. Port pełen łodzi rybackich i promów, w godzinach przedpołudniowych staje się także sceną spektaklu z udziałem Matki Natury. Wystarczy przespacerować się nabrzeżem, gdy rybacy akurat prowadzą sprzedaż ryb i owoców morza ze świeżych połowów. Waszym oczom ukaże się swoisty taniec żółwi polujących na smaczne kąski z kutrów rybackich.
Najpiękniejsze (subiektywnie!) plaże i miasta świata
Kefalonia może poszczycić się zawstydzającą liczbą zachwycających plaż. Jestem przekonana, że słyszeliście już o Myrtos czy Antisamos. Ale wiele z tych plaż znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Argostoli. Plaże Kalamia, Gradakia i Paliostafida zlokalizowane są w pobliżu miasta i zdecydowanie są warte odwiedzenia.
Latarnia morska
Wybierz się na spacer na górną część miasta i podziwiaj widoki z latarni morskiej św. Teodora. W pobliżu znajduje się kilka ładnych zatoczek, a widoki na wodę są zachwycające. Przy okazji spaceru odwiedź zapadliska Argostoli. To całkiem ciekawe zjawisko naturalne. Woda morska wpływa do zapadlisk i wytwarza energię wykorzystywaną w małej elektrowni. Okolica jest naprawdę malownicza, a w pobliżu znajduje się przyjemna restauracja.
Spacer mostem De Bosset
Zbudowany w 1813 roku most, jest najdłuższym, kamiennym mostem poprowadzonym nad morzem na świecie! Spacer po nim gwarantuje wspaniałe widoki na miasto i góry położone naprzeciwko. W połowie drogi dojrzysz charakterystyczny obelisk, a za nim rozpościera się malownicza laguna Koutavos.
Mityczni Giganci
Czy wiesz, że w Argostoli znajdują się mury zbudowane przez gigantów? Cóż, w pewnym sensie… Wybierz się na wycieczkę do starożytnych ruin miasta Krane i spaceruj wśród ogromnych głazów tworzących mury obronne miasta. Cyklopowe mury Argostoli to naprawdę fajna rzecz, którą warto zobaczyć, jeśli jesteś w okolicy.
Platia Valianou i Lithostroto
Tętniący życiem plac miejski jest doskonałym miejscem na przerwę. Zatrzymaj się na kawę, sok, lody, cokolwiek masz ochotę. W tej części miasta panuje naprawdę miła, relaksująca atmosfera. W poszukiwaniu pamiątek koniecznie wybierz się na spacer deptakiem Lithostroto. Wędrując uliczkami miasta, napotkasz m.in. Teatr i bibliotekę. Warto wiedzieć, że Teatr Miejski w Argostoli to imponująca budowla w stylu neoklasycznym, jedna z najstarszych i największych tego rodzaju w całej Grecji. Z pewnością rozpoznasz też kadry z filmu „Kapitan Corelli”.
Życie nocne Argostoli
Latem stolica Kefalonii tętni życiem nocnym. Jednak w niczym nie przypomina ono innych greckich hotspotów, takich jak Kardamena na Kos czy Laganas na Zakynthos. Wieczory w mieście są huczne, ale pełne relaksu. Zarówno turystów jak i miejscowych wieczorami przyciąga wybór wspaniałych miejsc, w których można zjeść dobre jedzenie i pójść na drinka.
Argostoli możesz też zwiedzić z przewodnikiem podczas wycieczki lokalnej. O szczegóły pytaj na miejscu u rezydenta.
Mój związek z Grecją trwa ponad dekadę, a turystyki nie zamieniłabym na żadną inną branżę. Jestem rezydentką z pasji i z pasją. Mogliśmy się spotkać na Riwierze Olimpu, wspólnie odkrywaliśmy Thassos oraz uroki półwyspu Chalkidiki. Obecnie mam przyjemność przybliżać Wam Grecję na blogu przez cały rok. Adoptowałabym wszystkie koty Grecji – póki co udało się dwa! Pytana o ulubiony kolor, odpowiadam „grecki”. Grecję kocham za owoce morze, wino i fetę saganaki. Zawsze z przyjemnością polecę Wam książkę lub film z Grecją w tle, a będąc w Grecji, nie przepuszczę żadnego koncertu!