Zachód słońca to moment bajkowy. Ubiera świat w złoto-pomarańczowe szaty z dodatkiem czerwieni i różu, niczym wisienki na torcie. Niebo zmienia barwy. Jasny, świetlisty błękit staje się głębokim szmaragdem, by w końcu ustąpić granatom i czerniom nocy. Chwila ulotna i niezwykła. Od setek lat ludzie i przyroda przygotowują się do nadchodzących mroków w zadumie, cichnąc. Uspokajając się, wyhamowując na chwilę. Szukając bezpiecznych schronień, miejsc odpoczynku.
Greckie zachody
Na całym świecie jest masa wspaniałych miejsc, w których widok zachodzącego słońca jest unikalny i absolutnie szczególny. To najczęściej miejsca gdzieś na wzniesieniach, w otoczeniu przyrody, w górach, nad morzem, nad jeziorami, czasami w miejscach niezwykle charakterystycznych, będących swoistymi ikonami danego regionu lub kraju.
Tak się składa, że akurat Grecja obfituje w takie niesamowite, charakterystyczne miejscówki. Niezliczone plaże, piękne wyspy, lazurowe morza aż po horyzont, wspaniałe górskie szczyty, urokliwe wioseczki i miasta oraz miejsca mityczne, ikoniczne, po prostu… wieczne. Zachody słońca obserwowane z tych punktów są niesamowite pod wieloma względami. Piękno przyrody, ciarki tajemnicy, ciężar historii, wiatr dziejów…
Przygotuj swoją „bucket list” i zdecyduj które, z 10 wybranych przez nas miejsc, chciałbyś odwiedzić.
Miasta i miasteczka
Oia — Santorini
Jeden z najbardziej znanych i spektakularnych zachodów słońca. Wielu twierdzi, że najpiękniejszy. Oczywiście sprawa dyskusyjna, jak wiele innych spraw na świecie — jest kwestią gustu. Najlepiej więc tworzyć swoje indywidualne „naj”.
Jednak — i co do tego nie ma wątpliwości, zachód słońca w Oia jest spektakularny. Miasteczko zachwyca w każdym świetle — dniem i nocą. Lazurowe morze rozciągające się wokół biało-niebieskich uroczych domków, budowanych kaskadowo na pozostałościach wulkanu… czy to samo w sobie nie jest magią? Ozłocone pomarańczowymi promieniami robi kolosalne wrażenie. Zachodzące słońce odbija się w falach, a woda staje się morzem lawy.
Żeby zobaczyć zachód, wybierz się do Oia wcześniej, nie przychodź na ostatnią chwilę. Pospaceruj, zjedz coś dobrego i zajmij dobre miejsce. Pamiętaj, że każdego dnia w miasteczku, szczególnie w punktach widokowych, zbierają się tłumy chcące oglądać to unikalne, spektakularne widowisko.
Zia — Kos
Ta wioska to jedno z najpiękniejszych miejsc na wyspie. Umiejscowiona na zboczu najwyższej góry Dikeos jest jednym z najbardziej rozchwytywanych punktów widokowych. Ponieważ Kos jest wyspą niewielką, z tej wysokości można zobaczyć ją całą. A także morze i wiele sąsiednich wysp, które majaczą na horyzoncie.
Wioska jest niezwykła, piękna i kolorowa. To właśnie tutaj możesz zjeść coś tradycyjnego, wypić pyszną grecką, kawę lub zaopatrzyć się w oryginalne, wykonane rzemieślniczo pamiątki, obrazy, rzeźby i inne cudeńka. Warto więc przyjechać trochę wcześniej i poznać zakamarki tej uroczej wioseczki i wypić kawę w uroczej, kolorowej kawiarni.
A potem usiądź i czekaj, aż słońce zacznie swoją codzienną wędrówką na drugą półkulę, zostawiając grecki świat w złoto-pomarańczowym zachwycie.
Port Mandraki — Rodos
Miasto Rodos, stolica wyspy o tej samej nazwie to niezwykłe miejsce na mapie Grecji z unikalną, średniowieczną twierdzą, wpisaną na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Bogata historia, urokliwe zakątki, tętniące życiem tawerny i wiele romantycznych uliczek na spacery sprawiają, że można zostawić tu swoje serce.
Szczególnie Port Mandraki i jego okolice zachęcają do spacerów. W ciągu dnia i wieczorami port tętni życiem, mnóstwo tu spacerujących i oczywiście turystów z całego świata. W tym niesamowitym, mającym setki lat miejscu można zobaczyć jeden z najpiękniejszych zachodów słońca na wyspie.
Kiedyś stał tu ogromny Rodyjski Kolos. Słońce niezmiennie wschodziło i zachodziło wtedy, a dziś — my, współcześni możemy oglądać ten niezwykły, fantastyczny spektakl.
Akropol — Ateny
Stolica Grecji może pochwalić się najznamienitszym Akropolem ze wszystkich, które znajdują się w innych greckich miastach. Wzgórze jest dość wysokie, widać je z każdego zakątka miasta i jest swoistym azymutem podczas zwiedzania Aten.
Z wysokości 150 m rozciąga się wspaniały, spektakularny widok na całą, niesamowitą metropolię. To właśnie tu, po wejściu i pokonaniu schodów znajdziesz Partenon, czyli Główna Świątynia i dom Ateny, Erechtejon (świątynia poświęcona bogini mądrości oraz Posejdonowi) oraz wejście, które miniesz, czyli Propyleje.
Wzgórze jest jednym z najważniejszych miejsc w Grecji, ale można śmiało powiedzieć, że w skali świata. Mimo upływu wieków antyczny świat jest tutaj ciągle obecny, zachwyca szlachetnością, trwałością budowli i jakimś niezwykłym, magicznym pięknem. Być może to atmosfera tego miejsca sprawia, że nie ma drugiego takiego w całej Grecji.
A zachód słońca? No cóż, czy muszę przekonywać, że w tym absolutnie ikonicznym miejscu jest przeżyciem unikalnym? Widok na Ateny, które z godziny na godzinę toną w złotej poświacie pozostanie w pamięci na zawsze.
Plaże
Kefalonia — Plati Ammos i Myrtos
Doprawdy trudno zdecydować, na której z greckich plaż można znaleźć najpiękniejsze zachody słońca. Prawdę mówiąc, wybór jest to prawie niemożliwy, może więc wydawać się mocno subiektywny.
Trudno jednak nie wspomnieć o Kefalonii, wciąż mało odkrytej, dzikiej i niesamowitej wyspie obfitującej w wyjątkowe plaże i niesamowite widoki. Właściwie każda plaża wyspy urzeka pięknem, jednak Myrthos (widziana z punktu widokowego) oraz Plati Ammos — zdecydowanie zasługują na wyróżnienie.
Pamiętaj, by wybrać się tam wcześniej i cierpliwe poczekać. Zachód nie trwa długo, to jedyne 15-20 minut, bardzo łatwo się więc spóźnić. Szczególnie dojście do Plati Ammos zajmuje chwilę, warto więc doliczyć czas spaceru. A najlepiej po prostu wybrać się tam na kąpiel i plażowanie i cierpliwie zaczekać do zachodu słońca. Naprawdę warto!
Korfu — Logas Beach
Często nazywana także Sunset Beach. Stojąc na piasku, tuż przy brzegu morza patrzymy dokładnie na zachód. Tym samym nie mogło jej zabraknąć w tym zestawieniu — jest to jedno z najbardziej popularnych miejsc na wyspie, często odwiedzane właśnie po to, by zaobserwować ten magiczny moment, zachować go w sercu i na zdjęciach.
Warto wiedzieć, że Logas Beach robi niesamowite wrażenie, właściwie w każdym świetle. Widok zarówno z dołu, z samej plaży, jak i ogromnego, wysokiego klifu naprawdę robi niesamowite wrażenie. Plaża jest niewielka, dość wąska i przy silnych wiatrach bywa podmywana przez fale. Jednak to, że tuż nad nią mieści się biała, stroma, pionowa skała, jest naprawdę spektakularne.
Podczas zachodu słońca złote promienie odbijają się w falach i w skale, widok jest niezapomniany. Klif można oglądać z wielu perspektyw, także z tarasu widokowego w mieszczącej się tuż nad nim restauracji.
Wyjątkowe miejsca
Meteory
To magiczne, wyjątkowe miejsce znajduje się na obszarze Riwiery Olimpu. Można tu dotrzeć także z Aten, lub przebywając na wakacjach w kontynentalnej części Grecji. Te niesamowite skały, formowane przez wieki siłami natury zostały zwieńczone nieprawdopodobnym ludzkim wysiłkiem, świadczącym o wielkiej wierze i determinacji.
Na szczytach wysokich, pionowych skał mnisi zbudowali aż 24 klasztory. Do dziś działa jedynie 6, wszystkie są funkcjonującymi ośrodkami kultu, otwartymi i dostępnymi także dla pielgrzymów i turystów.
Niezależnie od tego, w jakiej porze dnia uda Ci nam się dotrzeć do tego miejsca zrobi ono niezapomniane wrażenie. To rodzaj przeżyć i widoków, które zostają przed oczami i pielęgnujemy je w pamięci do końca życia. Jeżeli jednak będziesz tu akurat w trakcie zachodu słońca, wygrałeś bilet na jedno z najpiękniejszych wydarzeń w swoim życiu. Widok jest zachwycający i spektakularny. Rób zdjęcia, poświęć jednak chwile na to, by pozachwycać się i kontemplować piękno tego świata w ciszy i skupieniu.
Kampi
To niewielka wioska na zachodnim wybrzeżu wyspy Zakynthos. Znane jest jej wspaniałe, klifowe wybrzeże, z wysokości którego można podziwiać morze i wspaniałe widoki, np. siedząc w jednej z okolicznych tawern lub kawiarni. To wprost wymarzone miejsce do podziwiania zachodów słońca, uwaga — uzależnia!
Ta malownicza wioska ukryta wśród winnic i oliwnych gajów, kontrastuje z dzikim, morskim krajobrazem i szalejącymi, wzburzonymi falami uderzającymi o brzeg i skały stromego urwiska. Tutaj woda huczy jak wystrzały z armaty i budzi prawdziwy respekt. Gdy uniesiesz wzrok, zobaczysz niekończący się błękit morza, które gdzieś na horyzoncie spotyka się z błękitem nieba, łącząc się lazurowym tańcu, który za nic ma granice pomiędzy tymi światami.
To idealnie miejsce do oglądania zachodów słońca. Patrząc, gdy chowa się gdzieś za horyzontem, zwróć uwagę na ogromny, 18-metrowy krzyż na wzgórzu Schiza upamiętniającego niechlubne lata wojny domowej w Grecji. To właśnie tutaj Grecy zrzucali z klifu swoich pobratymców. Ta historia, bezsens i okropieństwo wojny sprawiają, że stojąc w tym miejscu i podziwiając piękno przyrody, czujemy ciarki na całym ciele i wdzięczność, że przyszło nam żyć w spokojniejszych czasach.
Monolithos
Na zachodnim wybrzeżu wyspy Rodos, około 2 km od wsi Monolithos znajdziesz ruiny zamku. Zbudowany na szczycie stromej, wysokiej na 200 m, samotnej skały stoi niczym kamienny, wieczny, wpatrzony w morze strażnik. Taka właśnie była jego rola — z murów fortecy wypatrywano pirackich statków i kontrolowano ruch na morzu, by w razie niebezpieczeństwa ostrzec mieszkańców.
XIV wiek to rozkwit Zakony Joannitów na Rodos. To właśnie oni dostrzegli walory położenia Monolithos i to za ich czasów zamek ten zaliczał się do jednej z czterech najważniejszych i największych fortyfikacji na wyspie. Właściwie przez cały wiek XIV i XV zamek rozrastał się, dając schronienie mieszkańcom, także w związku z rosnącym zagrożeniem ze strony Turcji. Od XVII wieku Zamek popadał w ruinę.
Choć do naszych czasów zachowały jedynie fragmenty kamiennych murów, pozostałości wieży i domu, ruiny, położone na samotnej skale, wyglądają nie tylko malowniczo, ale też niesamowicie. Rozpościera się imponujący widok na okolicę, wybrzeże oraz okoliczne wyspy, oraz widok na jeden z najbardziej spektakularnych zachodów słońca w całej Grecji.
Sounion
Przylądek znajduje się u południowo-wschodnich wybrzeży Attyki, w niedalekiej odległości od Aten. Już w starożytności miejsce to stanowiło charakterystyczny punkt orientacyjny dla marynarzy, zmierzających do Pireusu i właśnie Aten. Położenie sprawiało, że obserwowano stąd morze, chroniąc mieszkańców stałego lądu przed piratami i innymi niebezpieczeństwami.
Jeżeli drogi zaprowadzą Cię w to miejsce, zobaczysz pozostałości Świątyni Posejdona — niesamowitą budowlę stworzoną w stylu, który w tym regionie dominował w V w. n.e. Wprawdzie do dziś z dawnej potęgi została tylko imponująca kolumnada, jednak jest wystarczająca, by móc wyobrazić sobie starożytne piękno tego miejsca i jego potęgę.
Świątynia poświęcona była Posejdonowi, Bogu Morza — jednemu z najważniejszych greckich bogów. Wielkość świątyni i jej bogactwo zdecydowanie to odzwierciedla. Wybór miejsca także nie jest przypadkowy. Widok, który rozciąga się na morze, aż po horyzont, zdecydowanie jest godny boga. Patrząc na słońce, które zachodząc topi się w morskich falach, my — tak współcześni do granic, tak bardzo śmiertelni, przez tę niedługą chwilę poczujemy się naprawdę bosko.
Zobacz magiczne zachody słońca:
Cześć! Z wykształcenia jestem filologiem. Uczenie się języków, pisanie i podróże, które pozwalają mi poznawać świat to moje wielkie pasje. Świat jest ogromny, przepiękny i niezmiennie fascynujący. Ponieważ najbardziej kocham morze, uwielbiam podróżować do miejsc, które morzami lub oceanami są otoczone. Grecja jest więc jednym z moich ukochanych zakątków. Widziałam i zachwycałam się niejedną grecką wyspą, wieloma plażami, niezwykłymi zatokami i miastami pełnymi historii. Cieszę się myślą, że jeszcze tak wiele do odkrycia przede mną. Pisanie sprawia mi ogromną przyjemność, a pisanie o morzu i plażowaniu — no cóż, czy może być bardziej idealnie? Jestem także wielką "kino-i-książko-maniaczką", na czytaniu spędzam każdą wolną chwilę. Kocham Bałkany, moje serce wiele razy zostawiłam w Bułgarii, szczególnie na piaszczystych plażach Morza Czarnego. Czerpię energię ze słońca, kocham moją rodzinę i przyjaciół i, co oczywiste — mojego kota.